W sobotni wieczór (16 grudnia) w zielonogórskiej hali CRS odbył się XIX Koncert charytatywny "Warto Jest Pomagać" wraz z Jubileuszem 15-lecia stowarzyszenia. Magia? Ona była wszędzie, ale tylko będąc tu osobiście można było doświadczyć o poczuć ogrom tego przedsięwzięcia.
Zawsze po to, żeby pomagać
- Bardzo dużo we mnie emocji, bardzo duża odpowiedzialność. To już piętnaście lat jak istnieje stowarzyszenie "Warto Jest Pomagać". Za nami mnóstwo imprez, mnóstwo wydarzeń, osób, którym udało się pomóc no i dziewiąta Gala Warto Jest Pomagać, która nakręca wszystkich w ten magiczny klimat świąt. Przede wszystkim spotykamy się po to, żeby pomagać i to jest piękne - opowiada Grzegorz Hryniewicz, prezes Stowarzyszenia "Warto Jest Pomagać".
Wyjątkowe licytacje i szczytny cel
Przypomnijmy, że główną ideą koncertu i gali jest pomoc. W tym roku cały dochód ze sprzedaży biletów-cegiełek został przeznaczony na leczenie Tymka Ulanowskiego i Lucka Wilka, podopiecznych Stowarzyszenia "Warto jest pomagać". A o tym, że dzieją się tu naprawdę niebywałe rzeczy niech świadczy fakt, iż strój od projektantki Agaty Radwańskiej wylicytowano za 8 tysięcy złotych.
- Wspólnie z Grzegorzem Hryniewiczem wpadliśmy na wspaniały pomysł, aby zorganizować przepiękny pokaz dla ludzi. Pokazaliśmy projekty ekskluzywne garniturów męskich oraz damskich. Moje dzisiejsze modelki są tutaj również charytatywnie. Bardzo się cieszę, że możemy wziąć udział w takiej akcji - opowiada z uśmiechem Agata Radwańska, projektantka "Blue Crystal".
Obraz poszedł za 23 tysiące złotych
Z kolei aukcja "Pajaców" Andrzeja Troca zakończyła się "kosmicznie", bo walczyli o niego Asia Kołaczkowska, która dawała 11 tysięcy złotych i pan Przemysław, który przebił członkinię kabaretu Hrabi wyciągając z portfela 12 tysięcy złotych. Co więcej, po wszystkim Pan Przemysław zaproponował Joannie, że odstąpi jej obraz jeśli ta wpłaci kwotę, którą deklarowała przy okazji trwającej licytacji. Zgodziła się, zatem finalnie obraz sprzedano za 23 tysiące złotych.
- Z całego społeczeństwa nie wszyscy się do tego nadają, żeby zorganizować coś takiego. Bardzo często mówimy o tym, że fajnie jest pomagać, należy pomagać, ale nie każdy z nas jest gotów, aby pociągnąć za tym ludzi, no a Grzegorz to robi. Poza tym to jest gala, a przecież to pomaganie "grześkowe" trwa cały rok. To jest naprawdę niezwykłe - podkreśla Joanna Kołaczkowska z kabaretu Hrabi.
- Fajne jest to, że można pomagać na swój mały, własny sposób, ale taka duża impreza w jakiś sposób też uświadamia innym, całą tę ideę stawia na świeczniku i myślę, że to też jest ważne. Ludzie słyszą o tym, to hasło się przewija, później wpada w ucho, w głowę i zapada w pamięci - dodaje Dariusz Kamys z kabaretu Hrabi.
Jedna wielka rodzina na scenie
Podczas wieczornego koncertu artyści zaśpiewali przy akompaniamencie 40-osobowej orkiestry "Warto jest pomagać" pod dyrekcją Wojciecha Zandeckiego. Wśród artystów, którzy włączyli się w pomoc usłyszeliśmy Tatianę Okupnik, Renis Jusis, Halinę Benedyk i Marco Antonellego, Natalię Grosiak (Micromusic), Wiktora Dyduła, Studio Atut i Grzegorza Hryniewicza. Koncert poprowadzili ambasadorka stowarzyszenia, Joanna Kołaczkowska i Leszek Jenek, który przy stowarzyszeniu obecny jest prawie od samego początku. Warto dodać, że para już miała okazję być gospodarzami gali. Poza tym sławni artyści znają się jeszcze z czasów studenckich w Wyższej Szkole Pedagogicznej w Zielonej Górze i z kabaretu Potem, w którym występowali.
- To, co mnie towarzyszy przez cały rok, to jest takie wyczekiwanie na ten moment i niesamowite wzruszenie, kiedy możemy pomóc tym najbardziej potrzebującym, ale również to, że tworzymy taką jedną wielką rodzinę na scenie. Orkiestra, która tutaj gra składa się w większości z tych samych członków, dlatego po wielu miesiącach niewidzenia się towarzyszy nam uśmiech, radość, wzruszenie i przede wszystkim szczytny cel. To, co robimy dla fundacji stowarzyszenia to jest clou całego wieczoru - przekonuje skrzypaczka Kamila Susowicz-Żmijak.
Anioły, kolędy, przeboje i dobre serca ludzi
Sam koncert składał się z dwóch części. W pierwszej artyści zaśpiewają kolędy i pastorałki wprowadzając publikę w magiczny klimat świąt, natomiast w drugiej można było usłyszeć największe ich przeboje. Oczywiście między pierwszą a drugą częścią odbyło się wręczenie statuetek i nagród dla Anioła Roku 2023 w trzech kategoriach:
- W kategorii firma Anioł trafił do Zakładu Gospodarki Komunalnej za aktywne włączenie się do pomocy poszkodowanym przez wojnę Ukraińcom.
- W kategorii instytucja/organizacja laur otrzymał Uniwersytet Trzeciego Wieku.
- W kategorii osoba zwyciężyła Beata Cegiełka, społeczniczka i wolontariuszka.
- Od lat jesteśmy wszyscy w stowarzyszeniu związani z tym, co się dzieje. Ja jestem od samego początku z Grzesiem, wtóruję, trzymam zawsze za niego kciuki. Zaczynaliśmy od retro malutkiego koncertu przez Lubuski Teatr, Filharmonię, salę na MOSiRze, a od paru lat można nas spotkać w CRS-ie. To się rozrasta, serca ludzi się rozrastają, bo jest coraz więcej osób, którzy chcą pomagać i za to im jesteśmy bardzo wdzięczni - podkreśla Agnieszka Hryniewicz ze Stowarzyszenia "Warto Jest Pomagać".
Impreza odbyła się pod honorowym patronatem prezydenta Zielonej Góry, Janusza Kubickiego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?