Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

We wtorek operacja Glaviny

Janusz Woźniak
Poszkodowany w sobotnim meczu Arka - GKS Bełchatów Denis Glavina przebywa na oddziale chirurgii szczękowo-twarzowej Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego w Gdańsku. Piłkarz gdyńskiej Arki, który w 33 minucie meczu zderzył się głową z zawodnikiem GKS Marcusem da Silvą, po przeprowadzonych w niedzielę i poniedziałek konsultacjach i badaniach, we wtorek przejdzie operację, którą przeprowadzi dr Jurand Mackiewicz.

Hospitalizacja potrwa co najmniej kilka (może kilkanaście) dni. Jak będzie długo przebiegała, okaże się jednak dopiero po przeprowadzonym zabiegu. Po wstępnych badaniach wydaje się, że nie ma żadnych dodatkowych komplikacji i uszkodzeń innych części twarzy.
- Zawodnika nie opuszcza poczucie humoru. Stwierdził nawet żartem, że poznał "smak Kliczki". Nie zamierza zmieniać jednak dyscypliny sportu i... już nie może doczekać się powrotu na boisko - mówi dyrektor sportowy Arki Andrzej Czyżniewski. - To prawdziwy twardziel. O takich zawodników nam chodziło. Walczących o każdy metr boiska, dostawiających głowę tam, gdzie ktoś boi się wstawić nogę. Jak każdy nasz kontuzjowany zawodnik może liczyć na daleko idącą pomoc, nawet taką, gdyby leczenie miało być kontynuowane za granicą. Sądzę jednak, że w gdańskiej klinice - jednej z najlepszych w tej specjalności w kraju - Denisowi przywrócą zdrowie, urodę i chęć jak najszybszego powrotu na boisko. O jego dobre samopoczucie w najbliższych dniach zadba żona, która przyjechała, aby opiekować się mężem - zakończył Czyżniewski.
Kapitan żółto-niebieskich Norbert Witkowski zapewnił, że zespół jest w kontakcie z Denisem - telefonicznie i poprzez SMS.
- Wspieramy go duchem, a po przeprowadzonej operacji na pewno odwiedzimy w szpitalu. Wyglądało to fatalnie i naprawdę szkoda, że to mu się przydarzyło w takiej sytuacji. Podczas spotkań jest wiele tego typu interwencji, ale ta skończyła się wyjątkowo nieprzyjemnie. Od razu było widać, że to poważny uraz - przyznał Witkowski.
Trener żółto-niebieskich Dariusz Pasieka rozmawiał ze swoim kontuzjowanym zawodnikiem.
- Denis stara się być optymistą i... bardzo dobrze. Jego czeka zabieg, a ja czekam na jego powrót na boisko, bo jest przecież ważnym ogniwem naszej drużyny. Oczywiście wiem, że nie zagra już w tym roku, ale od wiosny znowu powinien być mocnym punktem zespołu - powiedział szkoleniowiec Arki.
Stały kontakt z Glaviną i opiekującymi się nim lekarzami ma koordynator sztabu medycznego Arki Marek Gaduła.
- Denis ma złamaną kość jarzmową i szczękową. Na szczęście nie ma żadnych powikłań. Badania tomografem komputerowym nie wykazały przemieszczeń odprysków kości w stronę tkanki mózgowej. Jak długo potrwa leczenie i kiedy zawodnik wróci do treningów, będzie można w przybliżeniu określić po przeprowadzonym zabiegu - usłyszeliśmy od Marka Gaduły.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdynia.naszemiasto.pl Nasze Miasto