W ostatnich miesiącach afery dopingowe wstrząsnęły światową sceną MMA. Poważne kłopoty mają zwłaszcza właściciele największej na świecie federacji zrzeszającej zawodników mieszanych sztuk walki - UFC. To właśnie tam odnotowano najwięcej przypadków stosowania niedozwolonych środków i to nawet przez wielkie gwiazdy tej organizacji!
Negatywne akcenty mają również swoje źródło w... Trójmieście. To właśnie z Gdyni wywodzi się bowiem Piotr Hallmann, który w październiku ubiegłego roku oblał testy antydopingowe w UFC. W organizmie polskiego fightera, który w największej organizacji MMA na świecie zadebiutował we wrześniu 2013 roku, znaleziono steryd o nazwie drostanolon. Wieści te były wręcz szokujące, tym bardziej, że kariera gdynianina nabierała rozpędu.
Hallmann to jednak tylko jeden z wielu zawodników MMA, którzy przyłapani zostali na dopingu. Rzec można nawet, że grupa ta jest wyjątkowo duża, co może niepokoić. W ostatnich miesiącach niedozwolone środki stosowali tacy zawodnicy jak Jon Jones, Anderson Silva i Nick Diaz.
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?