Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W Gdyni pod kołami ciężkich tirów zapadają się kolejne jezdnie. Będą karać za dziury

Szymon Szadurski
Szymon Szadurski
fot. tomasz bołt/ Znowu zapadł się w jezdnię tir na ul. Beniowskiego. Niezbędna była pomoc strażaków
fot. tomasz bołt/ Znowu zapadł się w jezdnię tir na ul. Beniowskiego. Niezbędna była pomoc strażaków
Zarząd Dróg i Zieleni w Gdyni zapowiada wyciąganie surowych konsekwencji wobec firm, które doprowadzają do podmywania ulic w mieście. W zapadające się jezdnie wpadają samochody, organizować trzeba objazdy - powoduje to ...

Zarząd Dróg i Zieleni w Gdyni zapowiada wyciąganie surowych konsekwencji wobec firm, które doprowadzają do podmywania ulic w mieście. W zapadające się jezdnie wpadają samochody, organizować trzeba objazdy - powoduje to korki i dezorganizację komunikacji miejskiej. Tymczasem przypadków takich jest coraz więcej.

W piątek(09.05) po południu jezdnia zapadła się pod kołami tira na skrzyżowaniu ul. Beniowskiego i Grabowo. Samochód utknął w szerokiej na dwa metry i głębokiej na półtorej metra wyrwie. Aby go wyciągnąć, trzeba było wezwać z Gdańska ciężki samochód ratownictwa technicznego. Akcja trwała dwie godziny, w tym czasie objazdem kursowały autobusy linii 102. Do identycznej sytuacji doszło pod koniec kwietnia na skrzyżowaniu ul. Derdowskiego i Żeromskiego, w tym samym miejscu, w którym ulica zapadała się także w roku ubiegłym. 2006 r. obfitował zresztą w więcej takich zdarzeń - olbrzymie dziury w jezdni tworzyły się też na ul. Powstania Styczniowego i Władysława IV, jednej z głównych arterii miasta. Jezdnie są podmywane, bo robotnicy firm, kładących kable podziemne, przez nieuwagę, najczęściej jednak z głupoty, przewiercają kanalizację deszczową, odprowadzającą wody opadowe. Tymczasem wydostające się na zewnątrz strumienie podmywają potem ulice.
- Winowajcami są najczęściej firmy energetyczne i telekomunikacyjne - mówi Maciej Karmoliński, dyrektor Zarządu Dróg i Zieleni w Gdyni. - W poprzednich przypadkach podmyć jezdni, gdy tylko sprawcy zostali ustaleni, my i PEWiK obciążyliśmy ich kosztami napraw ulic i kanalizacji. Całe szczęście, że dotychczas podczas wypadków związanych z zapadaniem się jezdni nikomu nic poważnego się nie stało. Inaczej konsekwencje wobec sprawców mogłyby być jeszcze bardziej dotkliwe. W grę wchodzą m.in. odszkodowania dla pokrzywdzonych.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Tanie linie trują! Ryanair i Wizz Air na czele

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdynia.naszemiasto.pl Nasze Miasto