Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W Gdyni odsłonięto specjalną wystawę poświęconą Powstaniu Warszawskiemu ZDJĘCIA

Łukasz Kamasz
Łukasz Kamasz
75 fotografii na 75. rocznicę - przy fontannie na Skwerze Kościuszki. Walczącą Warszawę możemy zobaczyć z perspektywy Joachima Joachimczyka ps. „Joachim”, gdynianina, który uwiecznił powstanie na zdjęciach.

W Gdyni mieszkał zarówno przed, jak i po wojnie. Brał udział w kampanii wrześniowej, po kapitulacji rozpoczął działalność konspiracyjną w Warszawie. Tam służył w Biurze Informacji i Propagandy Komendy Głównej AK. Był jednym z najważniejszych dokumentalistów Powstania Warszawskiego.

- Dzięki niemu do dzisiaj możemy oglądać twarze powstańców, ich codzienność oraz piękne i tragiczne chwile powstania - mówił dr Jacek Friedrich, dyrektor Muzeum Miasta Gdyni – Joachim Joachimczyk był gdynianinem. To powód do dumny dla nas wszystkich. Jego zdjęcia to nasz gdyński wkład w historię powstania.

Pracował jako fotoreporter Armii Krajowej. Był również, wraz z Tajnym Hufcem Harcerzy w Gdyni, organizatorem akcji B-1 i B-2. Dzięki informacjom zdobytym w wyniku akcji B-1 brytyjskie lotnictwo zniszczyło wiele okrętów stacjonujących w niemieckiej bazie marynarki wojennej m.in. pancernik „Schleswig-Holstein”. Natomiast akcja B-2 utorowała Armii Czerwonej drogę do szybszego zajęcia Gdyni, co uratowało życie wielu jej mieszkańcom. - To bardzo symboliczny dla Polski dzień - zaznaczał Wojciech Szczurek, prezydent Gdyni. - Chcemy przypomnieć obrazy Powstania Warszawskiego. Historię zrywu niepodległościowego Polaków, który był wyrazem determinacji i woli walki o niepodległość. Warszawa była rozdarta przez dwa totalitarne systemy, z jednej strony wojna z Niemcami, potem zdradziecka decyzja Stalina, który zahamował wojska radzieckie, by te nie śpieszyły z pomocą walczącemu miastu. W ten sposób te dwa mocarstwa wbiły nóż walczącej Polsce. Wierzę głęboko, że w te sierpniowe dni będziemy pamiętać o powstaniu, ale również o jego wielkich bohaterach.

Po wojnie Joachim Joachimczyk zamieszkał w Gdyni. Został opiekunem i wychowawcą następnych pokoleń gdynian, był wieloletnim dyrektorem Zespołu Szkół Chemicznych w Gdyni-Cisowej. - Ojciec był z Gdynią niezwykle związany - podkreślała Kinga Wygonowska, córka Joachima Joachimczyka. - Był niezwykłym człowiekiem. Jestem prawdziwie wzruszona, że ta wystawa obecna jest w Gdyni. Myślę, że mój ojciec byłby szczęśliwy.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdynia.naszemiasto.pl Nasze Miasto