Celem podopiecznych trenera Jerzego Cieplińskiego, realnie oceniając, przed play-offami powinno być czwarte miejsce, a więc jedno wyżej niż obecnie zajmowane. To jest cel do osiągnięcia, ale jednym z warunków jest wygranie sobotniego spotkania. Łatwo nie będzie, a nadmiernym optymistom warto przypomnieć, że w pierwszej rundzie, w Gdyni, koszalinianki wygrały 27:26.
Ostatnie transfery Vistalu Łączpolu wywołały sporo szumu, a niektórym wydaje się, że teraz gdynianki powinny wygrywać seryjnie. Czy aby na pewno…?
- Cieszę się, że doszły do nas nowe zawodniczki, ale nie do końca zgodzę się z opiniami, że oto powstała w Gdyni "drużyna marzeń". Na sukcesy trzeba zapracować na treningach, a pięć nowych zawodniczek, które ostatnio pozyskaliśmy, potrzebuje czasu, aby wkomponować się w nowy zespół. Na debiut czekają jeszcze 19-letnia Mołdawianka Michaela Aleksa i pozyskana w tym tygodniu 26-letnia Katarzyna Duran. Ta pierwsza pojawi się na parkiecie w Koszalinie, a druga - która ma jednak zaległości treningowe, bo dopiero niedawno zakończyła urlop macierzyński - być może, jeżeli do soboty zostaną załatwione wszystkie formalności z uprawnieniem jej do gry w naszym zespole. Nie ukrywam, że naszym celem w sobotę jest zwycięstwo, ale na te dwa ligowe punkty zawodniczki muszą solidnie zapracować. I, mam nadzieję, mają tego pełną świadomość, bo w Koszalinie o sukces jest naprawdę trudno - powiedział nam przed wyjazdem trener Ciepliński.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?