W niedzielę gdynianki, o godzinie 14.30, zagrają z Zagłębiem w Lubinie. Ten mecz będzie można obejrzeć na antenie Polsatu Sport. Gdynianki pewnie przystępują do niego z mieszanymi uczuciami. Bo w tym sezonie uległy drużynie Zagłębia w Gdyni różnicą aż 10 bramek (20:30) i była to ich najwyższa ligowa porażka. Jednocześnie w finale poprzedniego sezonu to właśnie zwycięstwo odniesione w Lubinie dało im pierwszy historyczny tytuł mistrzyń Polski. Od tego czasu zespół mistrzyń uległ sporej przebudowie - opuściło go kilka podstawowych zawodniczek - a Zagłębie po słabym początku wyraźnie wraca do wysokiej formy. Można jednak tę drużynę pokonać, a bliskie tego wyczynu były w ostatniej kolejce szczypiornistki Pogoni Szczecin, które renomowanym rywalkom uległy 30:31 i to dopiero w ostatniej akcji meczu, psując tym samym debiut w Pogoni byłego trenera Vistula Adriana Struzika.
Vistal Łączpol wygrał z Ruchem
A wracając jeszcze do ostatniego spotkania gdynianek w Lubinie, to jedną z bohaterek tego meczu była bramkarka Małgorzata Gapska. Jak teraz ocenia szanse swojego zespołu w niedzielnym meczu?
- Jedziemy walczyć, to pewne. Zemsta byłaby słodka, bo w pamięci mamy przecież wysoką porażkę w Gdyni. A ostatni występ w Lubinie też pamiętamy. Możemy wygrać, pod warunkiem, że wszystkie zagramy na 100 procent swoich możliwości, na 100, a może nawet nieco więcej - kończy Gapska.
W środę, 30 stycznia, do Gdyni przyjedzie SPR Lublin. I też będzie się działo.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?