Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Uszkodzenie magistrali gazowej sparaliżowało miasto

Szymon Szadurski
Szymon Szadurski
Olbrzymie zamieszanie spowodowało wczoraj po południu uszkodzenie magistrali gazowej przy skrzyżowaniu al. Zwycięstwa i ul. Stryjskiej w Gdyni Redłowie. W każdej chwili mogło dojść do wybuchu.

Olbrzymie zamieszanie spowodowało wczoraj po południu uszkodzenie magistrali gazowej przy skrzyżowaniu al. Zwycięstwa i ul. Stryjskiej w Gdyni Redłowie. W każdej chwili mogło dojść do wybuchu.

Natychmiast zamknięta została arterię przelotowa z Sopotu do Gdyni, najbardziej ruchliwa ulica w mieście, którą przejeżdża ponad sto samochodów na minutę. Kompletnie sparaliżowana została komunikacja miejska, wyłączono napięcie w trakcji trolejbusowej. W zagrożonej strefie znajdował się wieżowiec, ewakuowano z niego wszystkich mieszkańców. Sytuację udało się opanować po godzinie, gdy pogotowie gazowe odcięło dopływ do rozerwanej rury.
- Do wypadku doszło na budowie domu wielorodzinnego, krótko przed godz. 14, gdy operator koparki podczas prowadzenia prac ziemnych urwał zasuwę gazociągu średniego ciśnienia - mówi st. kpt. Piotr Socha, który dowodził akcją strażaków. - W górę wzbiły się opary gazu. Ze względu na możliwość wybuchu cały pobliski teren trzeba było ogrodzić, zagrożenie potęgowała dodatkowo bezwietrzna pogoda.
Strażacy zarządzili zamknięcie al. Zwycięstwa w stronę Gdyni, i ul. Powstania Styczniowego. Po ulicach tych jeździ kilkanaście linii komunikacji miejskiej.

- Autobusy linii R, Z, S, 180, 121 i 172 kursowały objazdem przez Drogę Gdyńską - mówi Marcin Gromadzki, rzecznik Zarządu Komunikacji Miejskiej w Gdyni. - Trolejbusy 24, 27 i 31, jadące zazwyczaj w stronę centrum miasta, skręcały na ul. Wielkopolskiej do pętli przy centrum Klif w Orłowie, a stamtąd uruchomiliśmy zastępczą komunikację autobusową. Na niewiele się to jednak zdało, bo natychmiast utworzyły się potężne korki. Pojazdy komunikacji miejskiej kursowały więc ze sporymi opóźnieniami. Część mieszkańców Redłowa w efekcie wypadku pozbawiona została też dopływu gazu. Do naprawy magistrali można było bowiem przystąpić dopiero po zamknięciu kurka. Wcześniej każda iskra spowodować mogła eksplozję.
Okoliczności wypadku wyjaśnia policja. Wszczęto dochodzenie w sprawie spowodowania zagrożenia dla życia. Funkcjonariusze sprawdzą m.in., czy uszkodzony gazociąg był odpowiednio oznaczony i znajdował się w planach budowy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdynia.naszemiasto.pl Nasze Miasto