Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ustawianie meczów w III lidze? Pod lupą pomorskie zespoły. Bałtyk Gdynia stanowczo zaprzecza

Łukasz Kamasz
Łukasz Kamasz
Według polskich dziennikarzy sportowych, do podejrzanych meczów dochodziło ostatnio na poziomie III ligi.
Według polskich dziennikarzy sportowych, do podejrzanych meczów dochodziło ostatnio na poziomie III ligi. Łukasz Kamasz
W opublikowanym oświadczeniu władze Bałtyku Gdynia stanowczo zaprzeczają, jakoby ich zawodnicy brali udział w ustawianiu meczów trzeciej ligi. Właśnie takie zarzuty pojawiły się po tym, jak Norbert Skórzewski opublikował na Twiterze maila, w którym autor wiadomości zarzuca kilku pomorskim drużynom udział w procederze, który w polskiej piłce do niedawna wydawał się tylko złym wspomnieniem z przeszłości.

Trzecia liga pod lupą. W tle zarzuty o ustawianie meczów

Przypomnijmy, że wczoraj informowaliśmy o zarzutach, które krążą po polskich mediach społecznościowych. Chodzi o mail w języku angielskim, który opublikował Norbert Skórzewski, a w którym anonimowy autor, podający się za inspektora jednego z azjatyckich bukmacherów, zarzuca kilku pomorskim drużynom, że te brały udział w ustawianiu meczów III ligi. Jedną z wymienionych w mailu drużyn był właśnie Bałtyk Gdynia.

Jeszcze wczoraj „Dziennik Bałtycki” próbował się skontaktować z działaczami Bałtyku Gdynia, Michał Listkiewicz, wiceprezes klubu był podróży i nie miał czasu rozmawiać. Z kolei w klubie w Gdyni nikt nie odbierał telefonu.

Późnym wieczorem na jednym z profili Bałtyku Gdynia w mediach społecznościowych pojawiło się oświadczenie władz klubu, w którym działacze zaprzeczają, jakby ich zawodnicy mieli brać udział w ustawianiu meczów.

- W związku z pojawiającymi się informacjami w mediach, sugerującymi udział piłkarzy Bałtyku Gdynia w działaniach tzw. „match fixing” Zarząd Klubu SKS Bałtyk Gdynia niniejszym oświadcza, że zdecydowanie potępia oraz neguje praktyki opisane, w co najmniej zastanawiającej do refleksji, a na pewno enigmatycznej informacji umieszczonej w mediach społecznościowych. Nadto oświadcza, iż na podstawie posiadanych informacji oraz rozmów z zawodnikami, których dobre imię zostało narażone na szwank stwierdza, iż cała sytuacja ma znamiona celowo wywołanego skandalu, aby wywołać zainteresowanie nadawców tego fake news'a - czytamy w oświadczeniu klubu.

PZPN: „Obserwujemy zwiększoną działalność międzynarodowych grup przestępczych”

Komunikat w sprawie ustawiania meczów wydał również Polski Związek Piłki Nożnej. W przesłanym oświadczeniu polscy działacze zaznaczają, że PZPN od końcowej fazy sezonu 2021/2022 obserwuje zwiększoną działalność międzynarodowych grup przestępczych, które usiłują w nieuczciwy sposób uzyskać wpływ na przebieg meczów piłkarskich lub zdarzenia boiskowe, będące przedmiotem zakładów bukmacherskich, w szczególności w niższych klasach rozgrywkowych.

- Rzecznik Dyscyplinarny PZPN w komunikacie z 27 czerwca 2022 r. przestrzegał przed powyższymi zagrożeniami i zwracał uwagę – w szczególności klubom piłkarskim – na zwiększoną liczbę podejrzanych zakładów bukmacherskich w III lidze i niższych klasach rozgrywkowych w końcowej fazie sezonu 2021/2022. Od wielu lat mecze Ekstraklasy oraz I ligi są analizowane przez szwajcarską firmę SPORTRADAR pod kątem ryzyka związanego z zakładami bukmacherskimi. W tych meczach ryzyko „match-fixingu” zostało, jak dotychczas, skutecznie zminimalizowane. Od sezonu 2022/2023 mecze piłkarskie również II ligi oraz III ligi, a także CLJ, będące przedmiotem zakładów bukmacherskich, formalnie podlegają analizie firmy SPORTRADAR na podstawie umowy zawartej w sierpniu br. Polski Związek Piłki Nożnej wyraża pełną gotowość współpracy z organami ścigania w zakresie przeciwdziałania zjawisku ustawiania meczów piłkarskich. Kluby piłkarskie, których mecze – z uwagi na podejrzane zakłady bukmacherskie – mogą wskazywać na „match-fixing”, muszą niezwłocznie podjąć działania zmierzające do uświadomienia zawodnikom ewentualnej odpowiedzialności dyscyplinarnej oraz karnej w przypadku stwierdzenia „match-fixingu”. PZPN oczekuje od tych klubów jednoznacznego stanowiska w tej sprawie - czytamy w oświadczeniu.

Korupcja wraca do polskiej piłki? Dziennikarze na tropie afery

Mateusz Miga z TVP Sport opublikował niedawno rozmowę z byłym pracownikiem jednego z europejskich bukmacherów. W rozmowie z dziennikarzem stwierdza on, że w Polsce ponownie ustawia się mecze. Różnią się jedynie metody. Jako przykład wskazał spotkanie Concordii Elbląg z Pilicą Białobrzegi, które miało być ustawione konkretną liczbę goli. Wtedy też do gry wkraczają zakłady bukmacherskie, w którym nagle pojawia się bardzo duży zakład na właśnie taką liczbę bramek, która „magicznie” wpada do końca spotkania.

Według rozmówcy TVP Sport, taka praktyka jest coraz częściej widoczna w niższych poziomach piłkarskich rozgrywek w Polsce.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Ustawianie meczów w III lidze? Pod lupą pomorskie zespoły. Bałtyk Gdynia stanowczo zaprzecza - Dziennik Bałtycki

Wróć na gdynia.naszemiasto.pl Nasze Miasto