Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Uratował z pożaru na Witominie 30 osób [ZDJĘCIA, WIDEO] Łukasz Kolasa nagrodzony za postawę

Szymon Szadurski
Witomino. Łukasz Kolasa, wracając z treningu, zauważył groźny pożar i na własną rękę rozpoczął akcję ratunkową. Odebrał za to podziękowania od prezydenta miasta.

To były sceny niczym z sensacyjnego filmu. Gdynianin Łukasz Kolasa przypadkowo zauważył pożar, wracając w niedzielę, 8 stycznia, z treningu triathlonu. Płonął dom seniora przy ul. Chwarznieńskiej.

W środku przebywało 150 przerażonych, starszych lokatorów, z których większość ma problemy z samodzielnym poruszaniem się. Pan Łukasz nie zastanawiał się ani chwili. Zatrzymał samochód i zaczął wyprowadzać, bądź też wręcz wynosić na zewnątrz kolejne osoby.

Przemek Świderski

Za to, co zrobił, 10 lutego - w urodziny Gdyni - otrzymał podziękowania i nagrody od prezydenta miasta Wojciecha Szczurka oraz Roberta Leksyckiego, komendanta gdyńskiej policji.

- Pokazał, że można wykazać się odwagą i sercem i zareagował, kiedy trzeba było nieść pomoc - mówi Wojciech Szczurek. - Takie zachowanie wpisuje się w etos gdynian

.

Sam Łukasz Kolasa uważa, iż nie dokonał niczego wielkiego.

- Człowiek, gdy widzi coś takiego, specjalnie się nie zastanawia, tylko działa - mówi Łukasz Kolasa. - Uważam, że to naturalny odruch. Wydawało mi się, że wszystko dzieje się bardzo szybko. Dopiero po akcji dowiedziałem się od lekarki, że trwało to blisko dwie godziny i wyprowadziłem z budynku około 30 osób.

Kamienica w ogniu

To nie pierwsza taka sytuacja w Gdyni, kiedy dzięki bohaterskiej postawie mieszkańców, jeszcze przed przybyciem wyspecjalizowanych ratowników ze straży pożarnej, udaje się uratować osoby z płonących budynków. Inne bohaterskie czyny, były jednak udziałem nie cywila, lecz przedstawicieli służb mundurowych. Ale nie zmienia to faktu, że podejmując natychmiastową interwencję, nie kalkulując, nie dysponując też specjalistycznym sprzętem, osoby te narażały własne życie.

Czynem, godnym najwyższego uznania wyróżnili się 11 kwietnia 2015 roku dwaj strażnicy miejscy z Gdyni, Sebastian Gruziński i Bogdan Pałasz. Tego dnia wieczorem odebrali zgłoszenie o palących się śmieciach przy ul. Nowogrodzkiej na Działkach Leśnych. Pojechali na miejsce pożaru gdzie okazało się, że sytuacja jest znacznie poważniejsza, niż ją wcześniej opisywano. W ogniu stanęła bowiem kamienica, a jej lokatorzy, którym udało się uciec, krzyczeli, że na drugim piętrze znajduje się człowiek . Wezwano straż pożarną, jednak liczyła się każda sekunda. Strażnicy jeszcze przed przyjazdem wozów bojowych postanowili reagować. Nie zważając na wydobywający się ze środka ogień i dym, bez ubrań ochronnych i aparatów powietrznych, wtargnęli do środka, ryzykując poparzenia i zatrucie toksynami. Na szczęście nic się im nie stało i wynieśli na zewnątrz starszego mężczyznę. Ofiara pożaru, przestraszona i podtruta dymem trafiła do szpitala. Niewykluczone, że strażnicy uratowali jej życie. Także i oni zostali nagrodzeni za swój wyczyn.

Strażniczka ratuje

Natomiast trzy dni po akcji Łukasza Kolasy, 11 stycznia tego roku, sekcyjna Angelika Rewa, pracująca na co dzień w jednostce ratowniczo - gaśniczej Państwowej Straży Pożarnej w Chyloni, po służbie poczuła dym w swoim mieszkaniu przy ul. Płk. Dąbka. Szybko zorientowała się, że musiał wybuchnąć pożar. Zanim na Obłuże dotarli jej koledzy po fachu, kobieta wybiegła na klatkę schodową i zaczęła sprawdzać kolejne mieszkania. W miejscu, gdzie szalał ogień, znalazła 3-letniego chłopca. Dzięki jej szybkiej reakcji dziecko było jeszcze przytomne. Bohaterska kobieta przeniosła je w bezpieczne miejsce i przekazała wezwanym ratownikom. Chłopcu nic się nie stało.

Za kierownicą też widać człowieka. Jak pomagają pasażerom kierowcy komunikacji miejskiej w Gdańsku?

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdynia.naszemiasto.pl Nasze Miasto