**Zobacz także: Gdynia: Rondo imienia Izabeli Jarugi-Nowackiej**
- Najpierw rondo miało być oddane w maju, potem termin przełożono na 15 czerwca - denerwował się Andrzej Działdowski, mieszkaniec dzielnicy. - Prace są jednak znowu opóźnione, a my nie jesteśmy w stanie dojechać do domów.
W poniedziałek sytuacja się zmieniła i na rondzie pojawiły się już pierwsze autobusy. W efekcie dokończenia nawierzchni przywrócona została dawna trasa linii 104 i 141. Fakt ten nie oznacza jednak, iż inwestycja jest już gotowa. Trwa jeszcze budowa chodników wokół ronda - zakończy się ona dopiero w sierpniu.
Małgorzata Rzeniewicz, zastępca naczelnika Wydziału Realizacji Inwestycji Urzędu Miasta Gdyni, opóźnienie tłumaczy zmianami, jakie trzeba było wprowadzić podczas prac budowlanych. O korektach zdecydowano m.in. na skutek uwag mieszkańców i kierowców.
- Łuki ulic na rondzie są łagodniejsze, niż pierwotnie planowano, aby łatwiej mogły pokonać je autobusy przegubowe i długie samochody ciężarowe - mówi Małgorzata Rzeniewicz. - Wprowadzenie tych korekt wymagało jednak sporządzenia zamiennego projektu i pozwolenia na budowę. Stąd wykonawca otrzymał do początku sierpnia czas na dokończenie inwestycji. Nawierzchnię ulic udało się już położyć i na rondzie, jeszcze przed jego odbiorem, obowiązuje tymczasowa organizacja ruchu.
Kolejnym problemem, który sygnalizowali mieszkańcy, a już w trakcie realizacji inwestycji udało się go rozwiązać, było wybudowanie drogi pożarowej do znajdującej się tuż koło ronda Szkoły Podstawowej nr 6.
Niestety, urzędnicy nie byli w stanie spełnić wszystkich postulatów, wysuwanych przez lokalną społeczność i radnych dzielnicowych. Chodzi o kwestie dojazdu do posesji przy ul. Cechowej 23, 25, i 25A.
- Rondo zaprojektowano tak, iż po jego wybudowaniu do garażu przy moim domu będę musiał wjeżdżać pod prąd - żalił się Andrzej Jung, mieszkaniec ul. Cechowej.
Wiceprezydent Gdyni Marek Stępa tłumaczył, iż kwestii dojazdu do posesji nie sposób rozwiązać. - Problem z wjazdem do garaży powstał, bo część działek jest zbyt wysoko posadowiona względem ulicy - mówił Marek Stępa. - To nie nasza wina. Niestety, dziś nie można już tego poprawić.
Jakie są wczesne objawy boreliozy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?