Ale w tym przypadku ryzyko może się bardzo opłacić. Za zwycięstwo kandydata PiS bukmacherzy płacą bowiem blisko trzy razy więcej, niż za wygraną jego konkurenta.
W gdańskim salonie Betako-Bukmacherzy kursy kandydatów prezentują się następująco: 1,23 zł za złotówkę postawioną na Komorowskiego i 3,30 zł za złotówkę na Kaczyńskiego. Oznacza to, że za 100 zł zainwestowane w wygraną Komorowskiego zgarnąć można... trochę ponad 100 złotych. Jeśli tyle samo postawimy na Kaczyńskiego, stawka idzie mocno w górę - gdy wygra, my razem z nim trzy razy więcej.
- Bronisław Komorowski jest według naszych analityków pewniakiem. Jego wygraną obstawia u nas mnóstwo ludzi. Na Kaczyńskiego jednostki, a w ostatnich dniach to już nikt. Ale prawie nikt też nie stawiał na wygraną Szwajcarii z Hiszpanią na mundialu, a jednak to Szwajcarzy pokonali zdecydowanego faworyta tej potyczki - przyznaje Aleksandra Lis z Betako-Bukmacherzy.
W Star-Typ Sport jest podobnie. Stawki - 1,30 zł dla Komorowskiego i 2,90 zł dla Kaczyńskiego.
- Komorowski to faworyt, dlatego wszędzie, u każdego bukmachera, zarobimy mniej na jego zwycięstwie niż na wygranej Kaczyńskiego - mówi Patrycja Barambas z STS.
W jej punkcie bukmacher- skim gorączki wyborczej nie czuć. - Kilka osób wyniki wyborów obstawiło, ale dużego zainteresowania nie ma - potwierdza pani Patrycja.
- Przed pierwszą turą znacznie więcej się działo. Teraz polityka zeszła na dalszy plan. Ludzie bardziej ekscytują się mundialem i obstawiają mecze - tłumaczy kobieta.
Obstawiać u bukmacherów można jeszcze do soboty. I im bliżej tego dnia, tym typowanie Kaczyńskiego bardziej się opłaca, bo stawki na niego w zakładach ciągle rosną. Doktor Krzysztof Cebul, politolog ze Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej, uważa, że włączenie polityki do hazardu jest bardzo ciekawym zjawiskiem.
- Ale przesądzanie o wynikach niedzielnych wyborów na podstawie notowań bukmacherów to niewłaściwe podejście, bo wcale nie świadczą one o poparciu - wskazuje Cebul. - W niedzielę wszystko się jeszcze może zdarzyć. Każdy z kandydatów ma duże szanse na zwycięstwo. Pytanie tylko,co zrobią z tym wyborcy przy urnach - komentuje politolog.
Jak oddać głos, by był on ważny? Czytaj jutro w "Dzienniku Bałtyckim"
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?