Postanowiliśmy zweryfikować tą opinię i w poniedziałek 03.09.2018 odwiedziliśmy plan filmowy.
W obrazie, realizowanym przez wytwórnię filmową Akson Studio, “zagrają” więc między innymi molo w Orłowie, Domek Żeromskiego, Bulwar Nadmorski, czy Pomorski Park Naukowo - Technologiczny, który pełnić będzie funkcję banku. Czyli kluczowego miejsca, w którym rozgrywać ma się akcja filmu. Ten bowiem luźno nawiązywać będzie do afery Amber Gold.
Film opowiada o perypetiach pary pozytywnych bohaterów, którymi są policjanci. Tutaj w głównych rolach zobaczymy Janusza Gajosa i Martę Nieradkiewicz. I pewną grupę przestępczą, która zorganizowała udaną w pierwszej fazie, a później już nie, akcję oszukiwania ludzi - mówi Leszek Kopeć. - Obraz dotyczy nie tylko zwykłej, sensacyjnej akcji, ale też opowiada w ciekawy sposób dzieje Gdańska, Sopotu i przede wszystkim Gdyni w okresie po transformacji.
Do pracy nad filmem zaangażowani zostali studenci Gdyńskiej Szkoły Filmowej.
- Współpracujemy organizacyjnie i też w taki sposób, że studenci naszej szkoły będą mogli odbyć praktyki pod okiem mistrza, asystując na planie i przyglądając się, ale też i trochę pomagając w podrzędnych rolach. W ten sposób będą mieli niepowtarzalną okazję zobaczyć, jak powstaje dobre, sensacyjne kino zawsze, jak to jest w przypadku reżysera Jacka Bromskiego, opatrzonego morałem i jakąś myślą przewodnią - tłumaczy Leszek Kopeć.
Trzeba przyznać, że komplementy ze strony dyrektora GSF nie są bezzasadne, gdyż plan filmowy robi wrażenie. Wieczorowe suknie, smokingi, szampan, przekąski na srebrnych tacach, kelnerzy w śnieżnobiałych koszulach... to wszystko, obok znakomitych aktorów, zastać można było w poniedziałek na "Darze Pomorza". W kieliszkach gości nie było jednak napoju wyskokowego, ale zwykły sok jabłkowy, gdyż impreza nie była prawdziwym przyjęciem, ale sceną, zaaranżowaną na potrzeby nowego obrazu Jacka Bromskiego. W rolach głównych reżyser obsadził m.in. Andrzeja Seweryna, Janusza Gajosa, Martę Nieradkiewicz i Olenę Leonenko.
Filmowcy zaplanowali w Gdyni aż dwanaście dni zdjęciowych, które potrwać mają do 8 września.
Jacek Bromski na swoim koncie ma ponad dwadzieścia produkcji. To między innymi “Kuchnia Polska”, “U Pana Boga w ogródku”, “Kariera Nikosia Dyzmy”, To ja, złodziej”, czy “Dzieci i ryby” oraz “Bilet na księżyc”. Był też producentem “Dnia Świra” z Markiem Kondratem w roli głównej, za który to obraz otrzymał Złote Lwy. Podobnie, jak za “Cichą noc” z 2017 roku.
Z kolei Gdynia jest jednym z bardziej ulubionych miejsc polskich filmowców. Średnio przynajmniej jedna produkcja w roku powstaje właśnie w tym mieście. To między innymi, z oczywistych względów, “Czarny Czwartek” w reżyserii Antoniego Krauzego. W Gdyni powstał też na przykład “Tylko mnie nie strasz” Piotra Wereśniaka, dwa filmy Magdaleny Piekorz “Był kiedyś raj” i “Syrenka”, czy seriale: Polsatu “Linia życia” oraz TVN “Aż po sufit!”, w którym główną rolę zagrali Cezary Pazura i Edyta Olszówka.
ZOBACZ TAKŻE: Gdynia: Kręcą "Czarny czwartek" - zobacz zdjęcia z planu filmowego
Przegląd najważniejszych wydarzeń ostatnich dni:
POLECAMY NA DZIENNIKBALTYCKI.PL:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?