Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tristar w Gdyni. System inteligentnego zarządzania ruchem drogowym nie do końca sprawny?

Marcin Lange
Centrum sterowania Tristarem w Gdyni
Centrum sterowania Tristarem w Gdyni T.Bołt
Tristar został przed ponad miesiącem przez ZKM w Gdyni odebrany, jednak wciąż szwankuje. Kierowcy nie zostawiają na nim suchej nitki.

Mimo iż wart blisko 200 mln zł system inteligentnego zarządzania ruchem drogowym Tristar przed ponad miesiącem został odebrany przez Zarząd Komunikacji Miejskiej w Gdyni, wciąż nie funkcjonuje tak, jak powinien. Wprawdzie błędów i usterek jest mniej niż wówczas, gdy był on jeszcze w fazie testów, to te jednak nadal występują. Zwłaszcza jeśli chodzi właśnie o komunikację miejską.

Tristar w Gdyni. Jak działa?

Przykładem złego działania Tristara są choćby przystanki początkowe. Tam odjazdy opóźnionego autobusu nawet przez kilkanaście minut zapowiadane są przez tristarowe tablice jako „w ciągu minuty”. Przykłady można mnożyć, a na systemie suchej nitki nie zostawiają kierowcy autobusów. - Błędy najczęściej zdarzają się na przystankach początkowych. Wciąż jednak zdarzają się też sytuacje, gdy Tristar w autobusie „gubi” zasięg i jednocześnie przekazuje do centrali błędne wskazania - mówi Maciej Kopeciński, kierowca i działacz związkowy jednocześnie.

Związkowcy z przedsiębiorstw komunikacyjnych zwracają jednak uwagę na jeszcze jedną kwestię. A mianowicie na fakt, iż mimo uruchomienia Tristara przed ponad miesiącem wciąż oficjalnie nie dostali wytycznych, że w pracy mają się opierać o wskazania systemu. Chodzi przede wszystkim o zegary, według których kierowcy mają kontrolować czas odjazdu z przystanku. Za 30-sekundowy odjazd przed czasem są bowiem karani.

- Jako związki zawodowe oczekujemy, aby ZKM wydał oficjalne zarządzenie, iż Tristar jest ostatecznym dowodem pracy kierowców i ich punktualności. Tymczasem takiej deklaracji, iż transport ma się odbywać w oparciu o odebrany już przecież system, wciąż nie ma - twierdzi Stanisław Taube ze związków zawodowych gdyńskiego PKM.

O zdanie w tej sprawie zapytaliśmy profesora Olgierda Wyszomirskiego, dyrektora ZKM w Gdyni. Ten jednak stwierdził jedynie, iż sprawa jest odpowiednio rozwiązana i nie widzi powodu, aby w tej kwestii pośredniczyć miała prasa. W podobnym tonie wypowiada się również Tomasz Labuda, wiceprezes Przedsiębiorstwa Komunikacji Trolejbusowej, który podkreśla jednocześnie, iż według jego wiedzy już od jakiegoś czasu praca kierowców odbywa się według wskazań Tristara.

Z kolei Lech Żurek, prezes Przedsiębiorstwa Komunikacji Autobusowej, podkreśla, iż system ułatwia pracę kierowców, a ewentualne zarządzenie w tej kwestii nie powinno mieć wpływu na rzetelność ich pracy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdynia.naszemiasto.pl Nasze Miasto