- Przejście na którym doszło do tego wypadku jest fatalnie położone, tuż za łukiem jezdni i proszę mi wierzyć że przechodzący tam piesi mają ograniczoną widoczność i praktycznie zawsze są niebezpieczeństwie, gdy nadjeżdżające samochody poruszają się ze zbyt dużą prędkością - zaznaczają mieszkańcy Gdyni Cisowej.
Policjanci odpierają zarzuty, twierdząc, że na tym odcinku drogi nie dochodzi do wielu wypadków ani kolizji.
- Nie mamy zgłoszeń dotyczących tego miejsca. Z naszych analiz i analiz sekcji ruchu drogowego wynika, że jest bezpiecznie. Oczywiście patrole drogówki nie omijają tego miejsca, ale zaznaczam, że nie mieliśmy w tym miejscu nigdy wypadków, bądź też kolizji - zaznacza Danuta Podhorecka-Kłos z gdyńskiej policji.
Przypomnijmy, ze do tragicznego wypadku doszło w poniedziałek 31 stycznia po godz. 18:00. Jadący w kierunku Rumi kierujący audi na przejściu dla pieszych potrącił 63 letniego mieszkańca Gdyni, który zmarł na miejscu. Natychmiast po zdarzeniu pojawiły się opinie, ze przejście dla pieszych jest niebezpieczne z powodu nadmiernej prędkości kierowców.
Przedstawiciele Zarządu Dróg i Zieleni na razie nie chcą mówić o szczegółach, choć nie wykluczają zmian.
- Czekam na dokładny i szczegóły raport i protokół z policji. Zawsze w sytuacjach, gdy ginie ktoś na drodze podejmujemy działanie, ale na razie nie jestem w stanie nic więcej powiedzieć - deklaruje Stefan Benkowski z Zarządu Dróg i Zieleni w Gdyni.
Czytaj też:
Tragiczny wypadek na ul. Morskiej. Potrącony pieszy nie żyje
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?