Tomasz Kafarski: Podróże kształcą

- Obejrzeliśmy na żywo trzy spotkania: mecz Bayernu z St. Pauli, TSV 1860 Monachium, a także pojedynek Lecha Poznań w Salzburgu. Uczestniczyliśmy w treningu I zespołu. Spotkaliśmy się również z asystentem Louisa Van Gaala. Ponadto podpatrywaliśmy analizę gry przeciwników w oparciu o nowoczesne metody i analizy meczu. Oprowadzono nas również po całej bazie treningowej zespołu z Bawarii. Zapoznaliśmy się także ze strukturą funkcjonowania całego pionu szkolenia młodzieży – mówi nam trener Lechii, Tomasz Kafarski.

Jednym z głównych punktów wizyty miało być spotkanie z Louisem Van Gaalem. To wielka osobistość w świecie trenerskim. Wszak wystarczy prześledzić sukcesy Holendra, aby utwierdzić się w takim przekonaniu. Van Gaal ma na koncie liczne sukcesy w pracy szkoleniowej. Pełnił funkcję pierwszego trenera Ajaxu Amsterdam, FC Barcelony, a od lipca 2009 roku zasiada na ławce Bayernu Monachium, z którym dotarł do finału Ligi Mistrzów. W bezpośrednim starciu okazał się jednak gorszy od Interu „The Special One”. To jednak w stolicy Holandii święcił największe triumfy. Trafił wówczas na świetne pokolenie piłkarzy z Edwinem van der Sarem, Marcem Overmarsem, Patrickiem Kluivertem, Braciami de Boer czy Dennisem Bergkampem na czele. Z nimi w składzie sięgnął po Puchar UEFA, Puchar Mistrzów i Superpuchar Europy.

- Z Van Gaalem mieliśmy bardzo krótkie spotkania, podczas którego rozmawialiśmy na temat naszej pracy w Lechii, czym się zajmujemy i skąd jesteśmy oraz jak wygląda staż – wyjaśnia Kafarski.

A jakie wrażenie na trenerach Lechii wywarła baza treningowa Bayernu Monachium? – Na kolana na pewno nas nie rzuciła, a to z tej racji, że nie jest to jakiś wielki kolos. Dysponują 5-6 boiskami. Według Fransa Hoeka (m.in. były trener bramkarzy w reprezentacji Polski) Bayern jest najlepiej zorganizowanym klubem w Europie – wyjaśnia szkoleniowiec biało-zielonych.

Możliwość uczestniczenia w treningach pierwszej drużyny Bayernu, a także rozmów z wieloma ważnym osobistościami niemieckiej piłki to z pewnością cenne doświadczenia. – Wszystkich szczegółów, czego się tam nauczyłem i co z tego wyniosłem nie zdradzę, gdyż zachowam to dla siebie. Niemniej mogę powiedzieć, iż podróże kształcą. Na pewno jest to super doświadczenie. To nie ulega żadnej kwestii. Możliwość obejrzenia treningów prowadzonych pod okiem fachowców, uczestnictwo w meczach i obserwacja zachowań trenerskich to rzeczy, których się nie zapomni i na pewno przydadzą mi się one w przyszłości – komentuje Tomasz Kafarski.