Gdyńscy samorządowcy chcą wkrótce zakazać jazdy po centrum Gdyni samochodów ważących więcej niż 10 ton. Jest to możliwe dzięki wybudowaniu dróg dojazdowych, wyprowadzających ruch z portu w taki sposób, iż tiry nie muszą już się pojawiać w Śródmieściu. Poczekać trzeba jedynie na przenosiny ze Śródmieścia ostatnich zakładów przemysłowych - Dalmoru i Stoczni Nauta, co jednak ma się stać niebawem.
- Nie po to razem z Zarządem Morskiego Portu Gdynia wydawaliśmy setki milionów złotych na połączenie Trasy Kwiatkowskiego z obwodnicą, budowę ulic Polskiej czy Janka Wiśniewskiego, aby nadal tolerować ciężarówki w centrum miasta - zapowiada Andrzej Bień, radny Gdyni, pełnomocnik prezydenta miasta ds. bezpieczeństwa.
Wprowadzenie ograniczenia w ruchu ciężarówek ma jednak nie tylko zalety, takie jak redukcja hałasu i korków, ale także wady. Trudniej bowiem będzie zorganizować dostawy towarów do sklepów w Śródmieściu. Na to jednak władze Gdyni również znajdą metodę. Wiceprezydent Gdyni Marek Stępa podkreśla, że dobrym rozwiązaniem może być zorganizowanie punktów przeładunkowych na obrzeżach centrum miasta, gdzie ładunek z dużych ciężarówek byłby pakowany do mniejszych pojazdów, 3,5-tonowych. Plan wyrzucenia tirów ze Śródmieścia już się podoba mieszkańcom.
- Ciężarówki w centrum miasta nie są nikomu potrzebne - mówi gdynianin Marek Osowski.
Podobne, choć niedokładnie takie same ograniczenia, jakie planowane są w Gdyni, stosowane są już z powodzeniem w innych miastach na Pomorzu. W Bytowie obowiązuje zakaz parkowania dla samochodów ciężarowych o masie powyżej 3,5 tony. Z kolei do Kościerzyny tiry mogą wjeżdżać, ale nie mogą się poruszać po wszystkich drogach. Przed dwoma laty radni miasta podjęli decyzję o ograniczeniu ruchu pojazdów ciężarowych o masie powyżej 7,5 tony. Zakaz ten dotyczy dróg gminnych i powiatowych. Ograniczenie nie dotyczy jedynie pojazdów zaopatrzenia.
Współpraca Maciej Wajer Marcin Pacyno
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?