Aktualizacja 16.34. Na niespełna 25 minut przed pierwszym gwizdkiem stadion świeci pustkami.
Rewanż za zeszłoroczny finał ekstraklasy będzie pojedynkiem o sporą stawkę. Gdynianie są zdeterminowani, by pozostać w walce o czołowe lokaty przed walką o medale. Gracze z przygranicznego miasta chcą się z kolei przełamać i wyjść z kryzysu.
Sytuacja zgorzelczan jest paradoksalna: jeszcze w połowie rundy zasadniczej TBL większość ekspertów obwołała zespół trenera Jacka Winnickiego murowanym kandydatem do strącenia Asseco Prokomu z mistrzowskiego tronu.
Apel Motiejunasa: Wspierajcie nas!
Gdy drużyna z Trójmiasta w końcu wróciła do zmagań w rodzimej ekstraklasie, Turów wpadł w poważny kryzys i nie może z niego wyjść. W pierwszych trzech meczach drugiego etapu "Tury" nie wygrały jeszcze ani razu, a po ostatniej domowej porażce z Treflem Sopot spadły na 5. miejsce w ligowej tabeli.
Zawodnicy Andrzeja Adamka nie grają już w Zjednoczonej Lidze VTB, dzięki czemu mogą się skupić na walce w krajowych rozgrywkach. A że na własnym podwórku nie będzie im łatwo, pokazały ostatnie spotkania: przegrana z Zastalem Zielona Góra i zwycięstwo w dramatycznych okolicznościach z Energą Czarnymi Słupsk w ostatni wtorek. W starciu z lokalnym rywalem gdynianie uciekli katu spod topora dzięki zimnej krwi w zaciętej końcówce regulaminowego czasu gry i dogrywce. Ta wygrana z pewnością podbudowała obrońców tytułu, których czeka jeszcze w tym sezonie kilka równie zaciętych pojedynków.
Asseco Prokom Gdynia - Energa Czarni Słupsk 92:84 [ZDJĘCIA]
Przypomnijmy jeszcze, że miesiąc temu obie strony spotkały się na zgorzeleckim parkiecie przy okazji ćwierćfinału Pucharu Polski. Wtedy gładko (85:70) triumfowali gospodarze, mieli jednak ułatwione zadanie, bo w Asseco Prokomie zabrakło odpoczywających Jerela Blassingame'a i Donatasa Motiejunasa.
Początek spotkania w Zgorzelcu w niedzielę o godz. 17.
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?