Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tak grali juniorzy Arki w rundzie jesiennej

Janusz Woźniak
Piłkarska młodzież Arki to zespół w młodej ekstraklasie oraz drużyny występujące w dwóch najważniejszych pomorskich ligach juniorów starszych i młodszych. Jesienną rundę spotkań w młodej ekstraklasie już podsumowaliśmy. Teraz czas na juniorów.

Prowadzony przez trenera Maciej Cieślika zespół juniorów starszych to głównie chłopcy urodzeni w latach 1991-1992. Po 13 spotkaniach rundy jesiennej żółto-niebiescy zajmują w tabeli trzecie miejsce, tracąc do prowadzącej Lechii Gdańsk sześć punktów.
- To zespół, który był budowany praktycznie od nowa. Wobec pewnej "dziury" szkoleniowej w roczniku 1991, moja drużyna oparta jest w głównej mierze na zawodnikach rok młodszych, którzy są zgrupowani w otwartej od tego roku szkolnego klasie piłkarskiej w Gdyńskim Liceum Autorskim. Trzecie miejsce w tabeli nie do końca nas zadowala, ale w trakcie sezonu odrabialiśmy udanie straty punktowe poniesione głównie na początku rozgrywek. Na wiosnę chcemy powalczyć o mistrzostwo Pomorza, które w tej lidze Arka zdobywała ostatnio dwa razy z rzędu. Nic jednak na siłę, bo priorytetem jest szkolenie piłkarzy. Tak, aby awansowali oni w klubowej hierarchii. Dlatego cieszę się, że moi juniorzy Kamil Patelczyk, Radek Roeschke czy bramkarz Jakub Walkowski zadebiutowali jesienią w drużynie młodej ekstraklasy - powiedział trener Cieślik.
W Pomorskiej Lidze Juniorów Młodszych Arkę - i to bardzo udanie - reprezentują dwa zespoły. Arka działająca w strukturach SSA i Arka ze Stowarzyszenia Inicjatywa Arka Gdynia. Zresztą w SI są pozostałe młodzieżowe zespoły żółto-niebieskich w innych rocznikach i spisują się w pomorskich rozgrywkach naprawdę bardzo dobrze.
Wróćmy jednak do juniorów młodszych. Po jesiennej rundzie spotkań na czele tabeli z kompletem 13 zwycięstw jest Arka, ta ze spółki, prowadzona przez trenera Roberta Wilczyńskiego.
- Moi piłkarze to głównie uczniowie naszej sportowej klasy w Gdyńskim Liceum Autorskim. Miło oczywiście być liderem, a osiem punktów przewagi nad goniącymi nas drużynami Arki SI i Lechii pozwalają na - nieskromne może w tym momencie - stwierdzenie, że na wiosnę to pierwsze miejsce w tabeli powinniśmy obronić, a tytuł mistrza Pomorza otwiera nam drogę do podstawowego celu w tym sezonie, czyli skutecznej rywalizacji w mistrzostwach Polski 16-latków. To oczywiście aktualny cel sportowy, bo najwięcej uwagi zwracamy jednak na podnoszenie piłkarskich umiejętności naszych zawodników, które w niedalekiej przyszłości pozwolą im zadebiutować w ekstraklasie. Bo w młodej ekstraklasie z mojej drużyny debiuty zaliczyli już Krystian Żołnierewicz, Karol Róg i Mateusz Dąbrowski. W juniorach starszych grali bramkarz Michał Szromnik, Mateusz Szwoch czy Robert Zientarski. Ponadto Żołnierewicz, Szromnik i Zientarski to także aktualni reprezentanci Polski - opowiada o swojej drużynie trener Wilczyński.
Z kolei SI Arka trenowana przez Krzysztofa Jańczaka przez kilka pierwszych kolejek tego sezonu była na pierwszym miejscu, chociaż grają w niej zawodnicy z rocznika 1994, czyli rok młodsi od rywali.
- Straciliśmy pozycję liderów, ale ponieważ na rzecz… Arki, więc bólu nie ma. Z gry swojego zespołu jestem zadowolony. Dopiero pod koniec rundy jesiennej dopadło nas zmęczenie i straciliśmy kilka punktów. To jednak normalne zjawisko, bo nie dość, że moi zawodnicy są młodsi, to jeszcze 14 z nich gra w prowadzonej przeze mnie kadrze Pomorza w pucharze K. Deyny - po jesieni mamy komplet zwycięstw, co praktycznie zapewnia nam udział w turnieju finałowym tego pucharu - a Adrian Liberacki, Sebastian Bartlewski i Mikołaj Danielewski występowali jeszcze w reprezentacji Polski. Natomiast mistrzostwo Pomorza i gra o mistrzostwo Polski będzie naszym sportowym celem w następnym sezonie - deklaruje trener Jańczak.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdynia.naszemiasto.pl Nasze Miasto