Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Szukają wandali, którzy obdarli drzewo ze skóry

Ewelina Oleksy
Archiwum Czytelnika
- Dwudziestoletnie drzewo w naszym parku zostało kompletnie zmasakrowane!- żalą się mieszkańcy Wzgórza Mickiewicza. Zaniepokojeni o sprawie powiadomili już policję. Wandali szukają też na własną rękę. Jak na razie - bezskutecznie.

Do zdarzenie doszło najprawdopodobniej w nocy ze środy na czwartek w zagajniku przy ul. Telimeny.
- Drzewo zniszczone zostało w sposób brutalny, złośliwy i bezmyślny - mówi Kazimiera Juraczko z Rady Osiedla Wzgórze Mickiewicza. - Wandale obdarli je całe ze skóry, a następnie popisali i wyryli rysunki. Widok jest przerażający. Żal mieszkańców jest tym większy, że zagajnik, w którym stoi drzewo, zagospodarowali własnymi siłami i dbają o niego jak o własny. - Sami zagospodarowaliśmy kawałek nieużytku na parczek, po którym teraz chętnie spacerujemy - potwierdza Juraczko. - Ale aż się serce kraje, jak się patrzy na coś takiego.

500 złotych mandatu za brak worka na psią kupę

Winnych za rękę nikt nie złapał. - Jednak nie mamy wątpliwości, że to efekt nudów i głupiej zabawy młodzieży - wskazuje Juraczko. Zaniepokojona Rada Osiedla o sprawie powiadomiła Straż Miejską i policję, w nadziei, że winni poniosą karę.
- W piątek wpłynęły dwa pisma od mieszkańców osiedla Wzgórze Mickiewicza dotyczące tego zniszczenia. Zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa, uszkodzenie drzewa przydrożnego jest wykroczeniem z art. 144 i wstępnie tak właśnie zostało zakwalifikowane - informuje st. sierż. Aleksandra Siewert, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku. - W przypadku tej sprawy niezbędne będzie m.in. przesłuchanie zarządcy tego terenu oraz rozpytanie mieszkańców.

Policja apeluje o pomoc do osób, które mogły być świadkami wydarzenia albo mają jakiekolwiek informacje, które przyczynią się do schwytania sprawców.
- Prosimy o kontakt telefoniczny pod numerem 997, 112 albo bezpośredni z policjantami z Oruni, którzy komisariat mają przy ul. Platynowej 6F - mówi Siewert.
Za wykroczenie, którego dopuszczono się na Wzgórzu Mickiewicza, grozi kara aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny do 5 tys. zł.
- Sąd może również orzec nawiązkę do wysokości 500 zł zamiast obowiązku naprawienia szkody w celu zadośćuczynienia pokrzywdzonemu - wskazuje Aleksandra Siewert.

Nie ma kamer
Komenda Miejska Policji w Gdańsku rzadko otrzymuje podobne sygnały.
- Analizując statystyki, można stwierdzić, że sporadycznie otrzymujemy zgłoszenia dotyczące uszkodzenia drzew - przyznaje st. sierż. Aleksandra Siewert, rzecznik prasowy gdańskiej policji. - Zazwyczaj w tego typu sprawach ułatwieniem w schwytaniu sprawcy bywa nagranie z kamery monitoringu, która obejmuje miejsce zdarzenia. Jednak w tym konkretnym przypadku wskazana lokalizacja nie jest objęta zasięgiem miejskich kamer.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdynia.naszemiasto.pl Nasze Miasto