- Poprzez ukonstytuowanie rad dzielnic rozumiemy wybranie przewodniczących tych jednostek - mówił. - To oni będą prowadzić dalsze spotkania, podczas których padną ważne dla mieszkańców decyzje. Ta kadencja otwiera również nowy rozdział w funkcjonowaniu rad dzielnic.
Przewodniczących i wiceprzewodniczących radni wybierali spośród osób, na które gdynianie oddali najwięcej głosów w wyborach 27 marca. Nie obyło się jednak bez kłótni. Wyniki głosowania mieszkańców Śródmieścia nie odpowiadają wszystkim radnym z tej okolicy.
- Przewodniczącym nie może być osoba, która przez cztery lata nie brała udziału w życiu rady dzielnicy - mówiła przed głosowaniem Urszula Pronobis, radna Śródmieścia. Odnosiła się w ten sposób do kandydatury Jarosława Wojciechowskiego.
Jak twierdzą radni ze Śródmieścia, przez ubiegłe cztery lata na 46 możliwych sesjach Rady Dzielnicy pojawił się 18 razy. Jarosław Wojciechowski zdobył jednak bezwzględną liczbę głosów i objął stanowisko przewodniczącego rady. - Najlepszą oceną mojej pracy jest liczba zdobytych głosów - mówił. - W marcu otrzymałem ich najwięcej od mieszkańców jako kandydat, a teraz jako radny.
Jak zapowiadają władze miasta, ta kadencja ma być wyjątkowa nie tylko ze względu na dodatkowe fundusze dla rad dzielnic. W tym roku rady dzielnic otrzymają do podziału milion złotych. W roku 2013 ta kwota wzrośnie aż do 9 mln. Od tej kadencji to radni dzielnic będą decydować, co powstanie w najbliższej okolicy.
Do najbliższego piątku, 15 kwietnia, mają zostać ukonstytuowane rady wszystkich dwudziestu dwu gdyńskich dzielnic.
Czytaj też:
Jak przebiegały wybory do rad dzielnic?
21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?