System sterowania ruchem Tristar o krok od unijnego dofinansowania w 85 proc.

- Jesteśmy dobrej myśli, mamy nadzieję, że wniosek zostanie oceniony pozytywnie. Jeśli otrzymamy dofinansowanie, od razu ogłosimy przetarg na wykonawcę systemu - mówi dr Jacek Oskarbski, naczelnik Biura Inżynierii Transportu Urzędu Miasta Gdyni, które nadzoruje budowę Tristara.

Na Tristar trzeba jeszcze poczekać (wideo)

Polityka transportowa rozwiąże problem korków w Gdańsku

Oskarbski przekonuje, że trzeba się spieszyć, żeby w Gdańsku pierwszy etap inteligentnego sterowania ruchem można było wdrożyć jeszcze przed Euro 2012. Prace nabierają więc tempa niezależnie od losów wniosku o dofinansowanie.

Gdańsk przygotowuje się już do postawienia budynku Centrum Zarządzania Miejskiego. Komputery, które będą sterowały ruchem nie tylko w Gdańsku, ale także w Sopocie, staną w nowym budynku przy ul. Wyspiańskiego 9a we Wrzeszczu, na miejscu dawnej stołówki UG.

- Do połowy marca odbierzemy dokumentację projektu budynku, w którym będzie się mieścić centrum. Gdy tylko ją dostaniemy, ogłosimy przetarg na budowę - mówi Magdalena Skorupka-Kaczmarek, rzecznik spółki Gdańskie Inwestycje Komunalne, która buduje system w Gdańsku.

Cały Tristar zostanie zainstalowany na głównych ciągach komunikacyjnych Trójmiasta: od Traktu św. Wojciecha w Gdańsku, przez al. Niepodległości w Sopocie, do ulicy Owsianej w Gdyni. W pierwszym etapie inwestycji, jeszcze przed Euro, inteligentne sterowanie w Gdańsku będzie działało na Hallera, Grunwaldzkiej, Marynarki Polskiej, Jana z Kolna, al. Zwycięstwa i Trakcie św. Wojciecha.

Dziś Tristar działa już m.in. na ul. Morskiej w Gdyni, gdzie zainstalowano pętle indukcyjne, czyli specjalne czujniki, które regulują ruch zgodnie z jego natężeniem i dostosowują do niego długość wyświetlania świateł sygnalizacji.

Ale po rozszerzeniu na całe Trójmiasto system będzie o wiele bardziej skomplikowany. Pętle regulować będą 141 istniejących sygnalizacji świetlnych. Światła będą sterowane tak, by kierowcy jak najszybciej opuszczali skrzyżowania. Gdy samochody już wyjadą z krzyżówki, ruch będzie się obywał płynnie, bo Tristar ma generować "inteligentną zieloną falę". Ma ona umożliwić w godzinach szczytu poruszanie się samochodów ze stałą prędkością. Dzięki temu w mieście będzie nawet o 20 proc. mniej korków, a czas przejazdu głównymi arteriami Trójmiasta skróci się o kilkanaście minut - obliczają twórcy systemu.

Tristar to również system informacyjnych tablic dla kierowców, które będą podawać wiadomości o utrudnieniach i wypadkach na drogach oraz wolnych miejscach parkingowych.

- Przy ulicach stanie 71 takich elektronicznych wyświetlaczy. W samym Gdańsku będzie ich 37 - wylicza Magdalena Skorupka-Kaczmarek.
Mimo że w Gdańsku Tristar przyspieszył, cały projekt raz po raz ulega opóźnieniu. Pięć lat temu, gdy planowano budowę systemu, mówiło się, że musi powstać przed Euro, by nie dopuścić do zakorkowania Trójmiasta przez kibiców. Jednak z powodu braku funduszy terminy wciąż były przesuwane. W 2008 roku na naszych łamach Jacek Oskarbski szacował koszt budowy Tristara na ponad 150 mln zł. Dziś okazało się, że nie tylko koszty wzrosły, ale też nie ma szans na terminowe ukończenie inwestycji.

Centra będą czuwać nad ruchem
Szacunkowy koszt budowy Tristara to 184,2 mln zł, w tym 97,2 mln zł pochłonie system na terenie Gdańska. Gdańskie centrum zarządzania systemem znajdzie się we Wrzeszczu, będzie obsługiwać również Sopot, który zamiast centrum będzie miał tylko salę operacyjną. Gdynia swoje centrum umieści przy ul. 10 Lutego, w dawnym budynku Polskich Linii Oceanicznych. Operatorzy systemu na bieżąco będą zarządzali ruchem drogowym. Będą mogli jednym przyciskiem zmienić sygnalizację świetlną lub w jakikolwiek inny sposób zareagować na przeszkody dla płynności ruchu.