Przeczytaj także: Policjanci jak RoboCop?
Już wcześniej funkcjonariusze Straży Granicznej nabrali podejrzeń, że jej ładunek jest kradziony. Właścicielka naczepy, 49-letnia mieszkanka Gdyni, upierała się, że w środku nic nie ma, jednak strażnicy graniczni nie dali wiary jej zapewnieniom.
Po otwarciu drzwi okazało się, że na paletach ustawione są kartony z butelkami „Heinekena” o pojemności 0,33 litra. Gdynianka nie potrafiła wytłumaczyć, skąd się wzięło piwo w jej naczepie i nie miała żadnych dokumentów potwierdzających legalność pochodzenia chmielowego trunku.
Miejsce i okoliczności kradzieży zbadają pomorscy celnicy, którzy prowadzą dalsze postępowanie w tej sprawie.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?