Podopieczni trenera Andrzeja Słowakiewicza męczą się w ostatnich meczach, ale na własnym lodowisku zaczęli wreszcie wygrywać. Kolejne zwycięstwa pozwoliły naszym hokeistom przesunąć się na szczyt grupy B. Na drugim biegunie jest KTH Krynica, która rywalizuje w tej grupie na zasadzie awansu z pierwszej ligi. Nie trudno zatem wskazać faworyta w zespole Energi Stoczniowca. Gdańszczanie jednak mieli okazję już się przekonać, że z żadnym zespołem nie jest łatwo wygrać. Zresztą już pierwszy mecz pomiędzy tymi zespołami, który rozegrany został w Krynicy, dostarczył wiele emocji. I potrzebna była dogrywka, żeby podopieczni trenera Słowakiewicza wygrali w Krynicy 3:2.
Na własnym lodowisku gdańszczanie grają jednak nieco lepiej, choć wciąż mało skutecznie. W niedzielnym meczu z zespołem z Sanoka pięć minut trzeciej tercji wystarczyło, żeby Stoczniowiec sięgnął po komplet punktów, ale wcześniej swoją grą nie zachwycał. Jeśli jednak we wtorek gdańscy hokeiści choć trochę poprawią skuteczność, to nie powinni mieć problemów z odniesieniem zwycięstwa nad najsłabszym zespołem rywalizującym w grupie B.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?