Zarządca kompensacji stoczniowego majątku oraz zarząd stoczni opracowały program roboczo nazwany "Gdynia zatoką offshore". Przystąpiły do niego Energomontaż Północ Gdynia, Stocznia Gdańsk, stocznia Crist, Euro-Cynk, Gefako, Stocznia Marynarki Wojennej, Vistal i Germanisher Lloyd oraz poznańskie Zakłady Cegielskiego.
Firmy wspólnie chcą zdobywać i realizować warte setki milionów kontrakty na przebudowę i budowę dużych statków obsługujących podmorskie złoża gazu.
Majątek Stoczni Gdynia został częściowo sprzedany przez zarządcę kompensacji w kilku przetargach. Nabywców znalazł m.in. rejon prefabrykacji kadłubów oraz mały suchy dok. U nowych właścicieli pracę znalazła niewielka część 5-tys. załogi. Wciąż nie udało się sprzedać najważniejszej części stoczni, czyli dużego suchego doku. Jak na razie zaporowa okazała się cena wywoławcza wynosząca ponad 90 mln zł. Dok został wydzierżawiony czasowo Gdańskiej Stoczni "Remontowa".
Niedawno opublikowane zostało kolejne, ostatnie już zaproszenie do udziału w przetargach na stoczniowy majątek. 15 września oferenci będą licytować nie tylko duży dok, ale także nieruchomości biurowe i magazynowe oraz tysiące części, maszyn i materiałów. Te części majątku, których nie uda się sprzedać, zostaną przekazane syndykowi masy upadłości.
Stocznia Gdynia zakończyła produkcję statków w połowie ubiegłego roku.
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?