Polskie rakieta w kosmosie? To możliwe!
To może być pierwszy udokumentowany start polskiej rakiety w kosmos, a my możemy zostać patronem „Peruna”! Wszyscy Ci, którzy zdecydują się wesprzeć zbiórkę odpowiednią kwotą, będą mogli znaleźć swoje imię i nazwisko na kadłubie rakiety, dodatkowo każdy z darczyńców otrzyma pamiątkową naszywkę z polskiego lotu w kosmos.
W pierwszym polskim locie w kosmos weźmie udział największa rakieta suborbitalna w historii kraju.
- Zbudowaliśmy największą w historii polską rakietę i chcemy spełnić marzenie o polskich lotach w kosmos. Pierwszy lot rakiety suborbitalnej „Perun” jest ogromnym krokiem w kierunku realizacji tego marzenia. Pod koniec czerwca planujemy lecieć z Ustki na wysokość 50 kilometrów i sprawdzić wszystkie systemy przed jesiennym lotem kosmicznym – zapowiada spółka SpaceForest z gdyńskiego PPNT.
Najnowszy projekt gdyńskich techników to SIR, czyli Suborbital Inexpensive Rocket. W wolnym tłumaczeniu: niedroga rakieta suborbitalna. To właśnie dzięki niemu powstała rakieta Perun. W styczniu 2020 udany lot odbyła rakieta Perun demonstrator, czyli model w skali 1:1 docelowej rakiety. Demonstrator osiągnął pułap 10 km.
- Jednak, aby przekroczyć umowną granicę kosmosu, potrzebny jest zdecydowanie mocniejszy silnik. Dlatego opracowaliśmy SF 1000 o sześciokrotnie większym impulsie - 1200 kNs, który poleci w rakiecie Perun! - podkreśla spółka.
A polecieć w kosmos możemy razem z nimi! Wszystko za sprawą zbiórki, którą uruchomiono. Przy wsparci projektu odpowiednią kwotą można liczyć na wspomnienie w filmie ze startu, pamiątkową naszywkę z pierwszego lotu, a nawet naklejka czy logo na kadłubie rakiety wraz z indywidualnym filmem. Obecnie na portalu zrzutka.pl udało się zebrać 28 tys. zł z planowanych 50 tys.
Jak to się zaczęło?
W 2004 roku dwóch braci, Robert i Andrzej Magiera, wraz z przyjacielem Jerzym założyli w Gdyni małą firmę zajmującą się serwisowaniem urządzeń telekomunikacyjnych. Od tamtego czasu rozwijali firmę, a fascynacja kosmosem i filmami science fiction z dzieciństwa stawała się ich życiową pasją. Zaczęło się od malutkich rakiet budowanych dla frajdy, z rolek po ręczniku papierowym, wydmuszek jajek i „karmelka”, podskakujących na dwa metry na zapleczu firmy. Z czasem modele rakiet rosły i z coraz większymi silnikami wzlatywały wyżej. W 2010 roku razem z pasjonatami z całego kraju stworzyli Polskie Towarzystwo Rakietowe i wspierają jego działanie do dzisiaj. Zamiłowanie do rakiet okazało się przydatne do testowania rozwiązań opracowywanych w SpaceForest, a takie rakiety jak Carbonara czy Bigos z powodzeniem służą do prowadzenia badań wewnętrznych w firmie.
Dzięki ciężkiej pracy i cierpliwości, w kolejnych latach firma rozrosła się do ponad trzydziestoosobowego zespołu, który opracował wiele rozwiązań dla przemysłu kosmicznego w Europie i obecnie pracuje nad rozwojem rakiety Perun.
Strefa Biznesu: Przedsiębiorców czeka prawdziwa rewolucja z KSeF
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?