Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sopot przeciwko Telewizji Polskiej. W piątek rozpocznie się proces o "naruszenie dobrego imienia miasta"

Ewa Andruszkiewicz
Przemyslaw Swiderski
Przed Sądem Okręgowym w Gdańsku rozpocznie się w piątek, 1.02.2019 r., proces z powództwa Gminy Miasta Sopotu przeciwko Telewizji Polskiej. Władze kurortu zarzucają gdańskiemu oddziałowi Telewizji Polskiej "manipulację i tworzenie kłamliwych materiałów, związanych m.in. z sopockim dworcem czy kortami". Nieoficjalnie udało nam się dowiedzieć, że pozwana została dyrektor TVP3 Gdańsk Joanna Strzemieczna-Rozen oraz jeden z dziennikarzy - Jakub Świderski.

Telewizja publiczna nie tylko wielokrotnie kłamała i przekazywała nieprawdę w swoich materiałach, w związku z czym wysyłaliśmy sprostowania, ale także stała się stroną sporu politycznego.

- Będzie to pewnie jeden z kilku procesów. Telewizja publiczna nie tylko wielokrotnie kłamała i przekazywała nieprawdę w swoich materiałach, w związku z czym wysyłaliśmy sprostowania, ale także stała się stroną sporu politycznego. Tak jak w Polsce stara się wyeliminować opozycję, tak u nas w Sopocie starała się wpłynąć na wynik chociażby próby przygotowania referendum czy wyborów. Chcemy odzyskać telewizję publiczną dla mieszkańców Sopotu i dla wszystkich Polaków. Płacimy za tę telewizję podatki i powinna być ona telewizją publiczną, a nie stroną w sporze politycznym, którą w tej chwili się stała - mówi prezydent Sopotu, Jacek Karnowski.

Żądają odwołania prezesa Telewizji Polskiej, Jacka Kurskiego oraz dyrekcji TVP3 Gdańsk. Protest pod TVP w Gdańsku

Przypomnijmy, że w związku z tragicznymi wydarzeniami, do jakich doszło w czasie tegorocznego finału WOŚP w Gdańsku, w całej Polsce, pod siedzibami oddziałów Telewizji Polskiej rozpoczęły się protesty przeciwko mowie nienawiści w publicznych mediach. Pierwszy taki protest pod siedzibą TVP3 Gdańsk odbył się dzień po pogrzebie tragicznie zmarłego prezydenta Pawła Adamowicza, w niedzielę, 20.01.2019 r.

Kolejny protest pod siedzibą TVP w Gdańsku 26.01.2019. Żądania odwołania prezesa Jacka Kurskiego oraz dyrekcji TVP3 Gdańsk

Udało nam się wówczas porozmawiać z jednym z pracowników TVP3 Gdańsk. Poprosił o zachowanie anonimowości.

- Nie tylko ja, ale też wielu moich kolegów, w dużej części popieramy postulaty protestujących. Prosimy jednak o rozwagę i umiar w ferowaniu wyroków i wskazywaniu winnych. Przez ostatni tydzień ja i wielu moich kolegów oskarżani byliśmy o nakręcanie machiny nienawiści. Często te oskarżenia dotykały osób z wieloletnim dorobkiem dziennikarskim, dobrze znanych nie tylko widzom TVP3, ale też anteny ogólnopolskiej. Były chwile, w których byliśmy pewni, że agresja kierowana ku nam nie skończy się na słowach. Prosimy o zrozumienie, że każdy z nas podchodzi do pracy indywidualnie, kierując się swoim poczuciem przyzwoitości. Tak też chcielibyśmy być rozliczani przez widzów, naszych zwierzchników, władze samorządowe i polityków - mówił na naszych łamach jeden z pracowników TVP3 Gdańsk.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Sopot przeciwko Telewizji Polskiej. W piątek rozpocznie się proces o "naruszenie dobrego imienia miasta" - Dziennik Bałtycki

Wróć na sopot.naszemiasto.pl Nasze Miasto