Uczniowie sopockich szkół, zameldowani w kurorcie, będą mogli doradzać Radzie Miasta m.in. w sprawie rewitalizacji bądź tego, jak mają wyglądać boiska, powstania skateparku, czy też o dodatkowych lekcjach np. języka obcego bądź działalności klubów rozrywkowych w mieście. Generalnie ich głos doradczy ma dotyczyć wszystkiego co związane jest z młodzieżą, ich życiem i aktywnością w mieście.
34 nastolatków radzi w imieniu młodych gdańszczan
Jak tłumaczą przedstawiciele IRP, ich celem jest stworzenie organizacji, która reprezentowałaby interesy młodzieży, a także miałaby wpływ na rozwój społeczeństwa obywatelskiego.
- Chcielibyśmy, by była to taka Rada Miasta jak te działające w Tczewie czy Malborku.Rozmawialiśmy już z dyrektorami wszystkich szkół ponadgimnazjalnych, publicznych i niepublicznych w Sopocie, którzy wyrazili poparcie dla tego projektu. Mamy nadzieję, że ta Rada zacznie funkcjonować jeszcze w tym roku szkolnym - mówi Krzysztof Kochanowski, członek IRP.
Radni MRM wybierani będą w sześciu okręgach wyborczych, które wyznaczać będą poszczególne szkoły ponadgimnazjalne. W każdej placówce będzie przyznawany jeden mandat na każde kolejne 100 uczniów danej szkoły. W zależności od zainteresowania i zaangażowania MRM może liczyć od 11 do nawet 37 młodych radnych. kandydować może każdy sopocianin w wieku od 16 do 19 lat.
Wojciech Fułek, przewodniczący sopockiej Rady Miasta, przypomina, że w kurorcie były już próby tworzenia takiej Rady przed kilkoma laty. Mimo iż miała kilku całkiem aktywnych członków, to ostatecznie inicjatywa po pewnym czasie "rozmyła się". Należał do niej m.in. Marek Bogacki, obecnie sopocki radny, członek PO, czy też były radny sopocki, a obecnie radny Sejmiku Wojewódzkiego,Przemysław Marchlewicz, członek PIS.
-By taka rada funkcjonowała, muszą być pomysły i strategie. Chciałbym, by Młodzieżowa Rada Miasta nie była przybudówką partii politycznych. To nie o to chodzi. Oczekiwałbym raczej współpracy między szkołami, inicjatyw oddolnych, a nie podziałów politycznych - podkreśla Wojciech Fułek.
Prezydent Sopotu, Jacek Karnowski, cieszy się z kolei, że powstanie MRM jest pomysłem oddolnym.
Młodzieżowa Rada Gdyni dopiero w przyszłym roku
- To bardzo dobra inicjatywa, patrząc zwłaszcza na wszystkie projekty uczące młodzież społeczeństwa obywatelskiego - mówi Jacek Karnowski.
Młodzieżowa Rada Miasta miałaby współpracować z miejskimi radnymi, jednak, w związku z tym, że jest to ciało doradcze, nie ma 100-procentowej pewności, że Rada Młodzieżowa będzie miała zawsze wpływ na działania władzy.
Projekt uchwały w sprawie powołania MRM trafi na piątkową sesję Rady Miasta Sopotu. Podobne uchwały przed kilkoma miesiącami przegłosowano już w Gdańsku i Gdyni. W tej drugiej do dziś nie przeprowadzono wyborów i nie wyłoniono MRM, a w Gdańsku młodzi radni mają za sobą dopiero pierwszą sesję, w trakcie której wybierali m.in. zarząd rady i składali ślubowanie.
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?