Upomnienie zamiast zawieszenia - tak zdecydował Krajowy Sąd Koleżeński Platformy Obywatelskiej i zmienił karę wymierzoną przez sąd pierwszej instancji sopockim radnym.
Siedmiu sopockich rajców z PO broniło prezydenta Jacka Karnowskiego, gdy w całym kraju głośna stała się tzw. afera sopocka. Wycofali z porządku obrad sesji wniosek o przeprowadzenie referendum w sprawie jego odwołania. Tymczasem partyjne instrukcje były inne. Skutek - radni zostali zawieszeni. Teraz karę zmieniono na upomnienie.
- Wracamy do normalności - kwituje krótko Jan Kozłowski, szef PO na Pomorzu, a wpływowy poseł Platformy, Sławomir Nowak, podkreśla, że w sprawie udało się wypracować kompromis.
- To normalna taktyka w roku wyborczym - mówi Michał Lemańczyk, politolog. - Każda partia potrzebuje wtedy spokoju, a nie eskalacji wewnętrznych sporów. Platforma ma dostatecznie wiele kłopotów z aferą hazardową, by zajmować się kolejnymi, nawet na szczeblu lokalnym.
Sami odwieszeni radni z PO nie ukrywają satysfakcji i mówią, że w Platformie zwyciężył zdrowy rozsądek.
Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?