Jak gdynianie oceniają komunikacje miejską?
Gdyńska komunikacja miejska, niegdyś uważana za jedną z najlepszych w Polsce, ostatnimi czasami musi zmagać się z wieloma problemami. Samorząd zmuszony był do m.in. ograniczenia częstotliwości kursowania niektórych linii, inne, jak chociażby 21, która kursowała do Sopotu, zostały całkowicie zlikwidowane. Sytuacji nie poprawia też fakt podwyższenia cen biletów. W lutym Rada Miasta Gdyni uchwaliła maksymalną możliwą stawkę za bilet na komunikację miejską na poziomie 6 złotych. I chociaż to stawka maksymalna, obecnie za jeden bilet normalny zapłacimy 4,80 zł, to kolejne podwyżki w związku z trudną sytuacją budżetową mogą być nieuniknione. Nadal nie wiemy też, jak gdyński system transportu zbiorowego funkcjonował będzie po wprowadzeniu Fali, a ta zbliża się wielkimi krokami i uruchomiona zostanie już 15 grudnia, kiedy to pasażerowie będą mogli korzystać z aplikacji oraz planera podróży.
Mimo nie wszyscy mieszkańcy widzą gdyński „zbiorkom” w tak ponurych barwach. O opinie na temat komunikacji miejskiej zapytaliśmy na Wzgórzu św. Maksymiliana samych gdynian! Wnioski? Nadal jest dobrze, chociaż po tegorocznych zmianach, mieszkańcy zauważają, że ciężej jest dojechać m.in. do Sopotu (zlikwidowano linię trolejbusową 21), do częstych podróży nie zachęcają również ceny biletów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?