Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sesja Rady Miasta Gdynia: Dopłaty do prywatnych żłobków i plan zagospodarowania dla Stoczni Gdynia

Szymon Szadurski
Szymon Szadurski
T. Bołt
Zgodnie z przewidywaniami, radni Gdyni z ramienia Samorządności nie zgodzili się w środę na propozycję Platformy Obywatelskiej, aby gmina dopłacała do opieki nad dziećmi w prywatnych żłobkach. Przy okazji wywiązała się gorąca dyskusja.

Przedstawiciele PO byli oburzeni tym, że podczas środowej sesji Samorządność nie tylko nie zgodziła się na dopłaty, które funkcjonują już w innych miastach, ale zablokowała także projekt obniżenia do symbolicznej złotówki kwoty wpisu do rejestru żłobków. - To jest kwestia filozofii postępowania miasta, czy chcemy pomagać rodzicom i ich dzieciom, czy nie - stwierdził radny PO Łukasz Cichowski.

Czytaj także: Gdynia: Radni PO chcą, by miasto finansowało także prywatne żłobki. Są inne pomysły?

Jeszcze bardziej dosadny w słowach był jego klubowy kolega Bogdan Krzyżankowski: - Samorządność przez 20 lat nie była w stanie stworzyć opieki żłobkowej na odpowiednim poziomie. Miejsc w takich placówkach brakuje.

Radni PO argumentowali, iż w jedynym publicznym żłobku, Niezapominajka, przy ul. Wójta Radtkego, zabrakło podczas ostatniego naboru ponad 170 miejsc.

- Lukę w tym systemie wypełniają żłobki prywatne - mówi Krzyżankowski.
Dlatego PO wnioskowała, aby do prywatnych żłobków w skali miesiąca na jedno dziecko samorząd dopłacał po kilkaset zł.
- Wiele miast już takie uchwały podjęło, bo poważnie traktują politykę prorodzinną - mówi Krzyżankowski. - Dzięki takiej decyzji spadną ceny w żłobkach prywatnych i rodziców będzie na nie stać.

Samorządność odniosła się jednak do pomysłu negatywnie.
- Nie mamy możliwości prawnej, aby przełożyć kwotę dotacji na poziom opłat dla rodziców w żłobkach prywatnych - powiedziała radna Danuta Reszczyńska. - Rozmawiałam z właścicielkami żłobków, mówiły, że nawet po otrzymaniu dotacji opłat nie obniżą, a przeznaczą środki na inne cele.

Plan dla strefy

Radni Gdyni uchwalili w środę także plan zagospodarowania dla terenów po dawnej Stoczni Gdynia. Obecnie na gruntach tego zakładu rozwija się Pomorska Specjalna Strefa Ekonomiczna. Dzięki uchwaleniu projektu planu ul. Przelotowa, ciągnąca się wzdłuż stoczniowych terenów, zostanie przejęta na stan miasta, powstanie też sieć lokalnych dróg. Szereg budynków będzie można rozbudować do wysokości nawet 10 kondygnacji, w wyjątkowych przypadkach ponad dwa razy wyżej.

Czytaj także: Gdynia zaczyna porządkować tereny postoczniowe. Na miejscu Pomorska Strefa Ekonomiczna

- Ustalenia te będą sprzyjały wykorzystaniu tego terenu jako zagłębia miejsc pracy - mówi Marek Stępa, wiceprezydent Gdyni.

Rozmowy odnośnie przejęcia przez miasto ul. Przelotowej z PSSE mają się rozpocząć w styczniu.

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdynia.naszemiasto.pl Nasze Miasto