Sprawa dotyczy planowanego przez władze Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego przeniesienia UCMMiT do Pomorskiego Centrum Chorób Zakaźnych i Gruźlicy w Gdańsku.
Gdyńscy samorządowcy przyjęli więc rezolucję, która ma być wyrazem sprzeciwu. - Uważamy, że to działanie niesie poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa zdrowotnego mieszkańców Gdyni, niebezpiecznie ograniczając już dziś trudny dostęp do diagnostyki i opieki szpitalnej - czytamy w treści rezolucji.
Do tego momentu żaden z radnych nie miał wątpliwości co do treści protestu. W kolejnych akapitach pojawiają się jednak wątki dotyczące m.in. "całkowitego braku koordynacji w zakresie polityki zdrowotnej", "niestabilności systemu" oraz "podejmowania decyzji całkowicie lekceważących potrzeby pacjentów". Te zapisy starali się wykreślić z rezolucji rajcy PO.
- Rezolucja jest przedwczesna i populistyczna. Chodzi o zdyskredytowanie działalności sejmiku wojewódzkiego. Jestem przekonany, że nikt nie dopuści do zdestabilizowania dostępu do opieki zdrowotnej w Gdyni - mówił radny Bogdan Krzyżankowski, a radny Tadeusz Szemiot dodawał, że rezolucja w obecnej, agresywnej formie może zamknąć drogę do dyskusji z przedstawicielami sejmiku.
Na argumenty radnych opozycji zareagował m.in. prezydent Gdyni Wojciech Szczurek. - Nie czekajmy, aż decyzje zapadną, bo nie będziemy mieć wpływu na ich kształt - mówił prezydent.
Czytaj również: Sesja Rady Miasta Gdyni. Nowe markety, likwidacja szkół i podział pieniędzy na remonty zabytków
Radni zatwierdzili też wykonanie budżetu miasta za 2013 rok oraz udzielili absolutorium prezydentowi.
CAŁOŚĆ PRZECZYTASZ JUTRO W "DZIENNIKU BAŁTYCKIM"
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?