Seat rozjechał Lotos. Lotos Gdynia - Seat Unisze 71:87 [ZDJĘCIA]

Lotos Gdynia - Seat Unisze 71:87 (15:15, 19:24, 14:26, 23:22)

Lotos: Aneika Henry 17, Jolene Anderson 15, Ivana Jalcova 11, Adrijana Knezevic 8, Geraldine Robert 6, Ines Ajanovic 6, Justyna Żurowska 5, Magdalena Ziętara 3, Magdalena Kaczmarska 0.

Seat: Rita Rasheed 28, Iva Ciglar 20, Quanitra Hollingsworth 18 (17 zb), Edita Sujanova 14, Nora Nagy 5, Anna Lakloth 2, Zsofia Simon 0, Gyorgi Ori 0.

IV kwarta 71:87

Koniec meczu. Lotos przegrał 71:87.

Rita Rasheed dobija Lotos. 71:86.

Widać to był tylko chwilowy zryw gdynianek. 71:83.

Lotos walczy! 71:79. Do końca meczu niespełna dwie minuty.

Henry nie pomyliła się na linii rzutów wolnych. 65:75. Po chwili dwa punkty dołożyła Jalcova. Gdynianie przegrywają już tylko 67:75.

36 minuta. Jalcova trafiła za trzy. Gdynianki zmniejszyły straty. 61:75.

Swój show na parkiecie kontynuuje Rasheed. Lotos bezradny. 55:75.

W 32. minucie wciąż utrzymuje się wysokie prowadzenie Węgierek. 53:69.

III kwarta 48:65

Trzecią kwartą Lotos przegrał 14:26. Przed ostatnią odsłoną meczu jest 65:48 dla Seatu Unisze.

Nie do zatrzymania jest Rita Rasheed, która zdobyła już 18 punktów. Tyle samo oczek ma na swoim koncie Iva Ciglar.

Zapowiada się na pogrom gdyńskiej drużyny. Lotos traci do rywalek aż 22 punktów. 42:64.

Rasheed kopiuje swój wyczyn sprzed pary chwil. 38:54!

Rasheed za trzy. Zwycięstwo oddala się od Lotosu. 38:51. Do końca trzeciej kwarty pięć i pół minuty.

Tymczasem w innym meczu grupy A Bourges Basket pokonał UMMC Jekaterynburg 79:74.

To nie są dobre zawody w wykonaniu gdyńskiego zespołu. Lotos zamiast odrabiać straty z każdą kolejną akcją traci dystans. 38:48.

Po celnym rzucie Ciglar gdynianki przegrywają 34:43. To już 12 punkt tej zawodniczki.

II kwarta 34:39

Run punktowy Lotosu pozwolił zniwelować straty do pięciu punktów. 34:39.

Niespełna dwie minuty przed końcem pierwszej połowy Lotos przegrywa 30:39.

Nie układa się gra podopiecznym Javiera Forta. W 18. minucie jest 30:37. Czy Lotos jeszcze przed przerwą odrobi straty?

Gdynianki zabrały się za odrabianie strat. W 16. minucie jest 28:31. Najpierw zza linii 6,75 celnie przymierzyła Anderson, a potem dwa punkty dołożyła Robert.

W połowie drugiej kwarty Lotos przegrywał 23:29. Po chwili Seta powiększył przewagę do kolejnych dwóch "oczek".

Za trzy celnie przymierzyła Sujanova. Lotos traci do rywalek pięć punktów. 17:22.

W 12. minucie po raz pierwszym w tym meczu Węgierki wychodzą na prowadzenie. Po rzucie Hollingsworth Seat wygrywa w Gdyni 18:17.

I kwarta 15:15

Niestety ostatni fragmenty tej części meczu należał już do Węgierek. Po 10 minutach jest remis po 15.

Pod koniec pierwszej kwarty podopieczne Javiera Forta zerwały się za sprawą celnego rzutu za trzy Jalcovej. Wówczas na tablicy widniał wynik 15:11.

Początek meczu dla Lotosu. Gdynianki w 2. minucie prowadziły 6:2, ale z czasem gra stała się wyrównana.

Na parkiecie na pewno nie zobaczymy przeziębionej Natalii Plumbi