Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Saulius Kuzminskas: Nasza pozycja w lidze nie jest przypadkiem

Paweł Durkiewicz, P.W
Przemek Świderski
- Na pewno jesteśmy gotowi, by podjąć wyzwanie, jakim jest walka o złoto - mówi Saulius Kuzminskas, center Trefla Sopot, który po półrocznej przerwie powrócił do klubu.

Jak zawodnik odnalazł się w nowej rzeczywistości, po powrocie do Sopotu? - Przede wszystkim jest mi bardzo miło, że udało mi się znów tu trafić. Miałem dużo dobrych wspomnień związanych z drużyną, miastem i organizacją klubu. Myślę, że w porównaniu z moim poprzednim pobytem zespół jest o wiele silniejszy, mamy w składzie reprezentantów Polski i pewnie dlatego zajmujemy pierwsze miejsce w tabeli. Dwa sezony temu Trefl budował się na nowo, więc wyglądało to inaczej niż teraz. Dziś mamy na przykład dużo większą halę (śmiech). Widać postępy na każdym polu - przekonuje Kuzminskas.

POLECAMY:**CZYM RÓŻNIĄ SIĘ KARLIS MUIZNIEKS I TOMAS PACESAS [ZOBACZ ZDJĘCIA]**

Litwin przyznaje, że wielkie wrażenie wywarła na nim Ergo Arena. Jak sam przyznaje, aż przyjemnie jest grać na takim obiekcie. - Byłem bardzo podekscytowany po obejrzeniu hali. To bardzo fajny obiekt. Słyszałem o nim wcześniej, bo po odejściu z Trefla starałem się dowiadywać, co słychać w klubie. Nie wiem dokładnie, ale to chyba najlepsza hala w Polsce, prawda? Ważne, że choć często w tak dużych halach nie ma zbyt dobrej atmosfery, u nas gra się bardzo przyjemnie i czuć wsparcie fanów - twierdzi Saulius Kuzminskas.

ZOBACZ TAKŻE:**TREFL SOPOT KONTRA ENERGA CZARNI SŁUPSK I TURÓW ZGORZELEC - ASSECO PROKOM O PUCHAR POLSKI**

Poprzedni sezon żółto-czarni zakończyli na czwartym miejscu. Teraz ambicją klubu jest walka o mistrzostwo Polski. - Myślę, że mamy duże szanse i tytuł mistrzowski to dla nas realistyczny cel. Nasza obecna pozycja w tabeli nie jest przypadkiem, bo nasza drużyna już pokazała, że potrafi wygrać z każdym. Na pewno jesteśmy gotowi, by podjąć wyzwanie, jakim jest walka o złoto - dodaje litewski środkowy.

ŁUKASZ WIŚNIEWSKI O MECZU Z AZS-EM KOSZALIN

A co skłoniło Kuzminskasa do przyjęcia oferty Trefla Sopot? - Sądzę, że ważnym atutem opcji powrotu do Trefla była dla mnie znajomość tego miejsca i klubu. Znałem trenera, miasto, organizację. Poza tym chcę walczyć o mistrzostwo Polski. A co do mojej dyspozycji. Już jest niezła. Może nie szczytowa, bo zacząłem sezon później niż zwykle, bo w listopadzie. Wcześniej czekałem bezczynnie, sam już nie wiem na co, po prostu popełniłem błąd, ale to zdarza się każdemu. W końcu dostałem ofertę z ligi włoskiej, ale tam grałem tylko przez miesiąc. Potem wróciłem na Litwę i jak tylko zacząłem grać, złapałem kontuzję, która wyłączyła mnie na kolejny miesiąc. Sam widzisz, że jak na razie obecne rozgrywki nie układają się dla mnie zbyt dobrze. Powiedziałbym, że jak dotąd to najgorszy rok w mojej karierze - wyjaśnia koszykarz sopockiej drużyny.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na sopot.naszemiasto.pl Nasze Miasto