Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Porwanie Ibrahima w Gdyni. Sąsiedzi: "Miejmy nadzieję, że ojciec nie zrobi chłopcu krzywdy. Nie dalibyśmy rady go powstrzymać"

Szymon Szadurski
Szymon Szadurski
Szymon Szadurski
Miejsce, w którym doszło do porwania 10-letniego Ibrahima, to peryferyjny zakątek Gdyni, położony niedaleko granicy miasta z Kosakowem i lotniska wojskowego. To jednak spokojna okolica, w której bezpieczeństwa strzegą m.in. kamery na blokach. Wcześniej nie dochodziło w niej do podobnych zdarzeń. Dlatego lokatorzy bloków przy ul. Ledóchowskiego są kompletnie zaskoczeni wydarzeniami z ubiegłej nocy.

- Dla wszystkich to jest prawdziwy szok – słyszymy od sąsiadki porwanego chłopca. - Ten 10-latek wyróżniał się na tle innych dzieci, wszyscy go tutaj kojarzyli. Dla jego matki musi być to straszna tragedia. Miejmy tylko nadzieję, że ojciec nie zrobi temu chłopcu krzywdy, aby zemścić się za rozstanie na byłej partnerce.

Kolejny z lokatorów bloku twierdzi, że wszystko stało się tak szybko, iż nawet nie usłyszał żadnej awantury. Marokańczyk, który według matki i policji porwał 10-latka, miał być już wcześniej widywany w tej okolicy.

- To potężnie zbudowany mężczyzna - mówi. - Nawet, gdyby któryś z sąsiadów próbował mu przeszkodzić, raczej wątpliwe, aby dał radę. Niestety z tej części Obłuża, szczególnie o tej porze, mógł błyskawicznie wydostać się na obwodnicę i autostradę, co z pewnością utrudni pościg.

Jan Gumiński, radny dzielnicy Obłuże, koło miejsca, w którym doszło do porwania, mieszka od 1979 roku.

- Przez ponad czterdzieści lat nie było tutaj żadnego, podobnego zdarzenia – mówi Jan Gumiński. - To spokojna i chętnie odwiedzana przez mieszkańców okolica. Obok jest staw, plac zabaw, gdzie chętnie bawią się dzieci. Mnóstwo osób przychodzi też do pobliskiej przychodni. W głowie się nie mieści, że u nas na osiedlu mogło wydarzyć się coś takiego. Kiedy o tym usłyszałem, nie mogłem w to uwierzyć.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdynia.naszemiasto.pl Nasze Miasto