Lista składa się z 56 nazwisk, co oznacza, iż Samorządność wystawia w wyborach maksymalną liczbę kandydatów. Wśród nich są wszyscy radni miejscy kończącej się kadencji i 12 aktualnych radnych dzielnicowych, tych, którzy zasiadają w zarządach rad swoich dzielnic.
Aż 19 miejsc na liście zajmują kobiety.
- Inni rozmawiają o parytetach, u nas panie po prostu są na listach. Tak dużą reprezentacją kobiet nie może się poszczycić żaden inny gdyński komitet wyborczy - podkreślał podczas konferencji Zygmunt Zmuda-Trzebiatowski, rzecznik prasowy Samorządności. - W okręgu numer 5 panie stanowią połowę kandydatów. Kobiety na naszych listach znajdziemy też na czołowych miejscach. Pani Ewa Łowkiej staruje z pierwszej pozycji, panie Beata Łęgowska i Joanna Zielińska z drugiej, a Joanna Chacuk z trzeciej.
Samorządność w tych wyborach po raz pierwszy poprze też kandydata do Sejmiku Województwa Pomorskiego. Człowiekiem, któremu mówi "tak" jest Lech Żurek startujący z list Krajowej Wspólnoty Samorządowej.
Co Samorządność obiecuje swoim wyborcom?
- Nasz program nie jest może tak bogaty jak innych komitetów, ale to dlatego, że my wiemy, iż będziemy go realizować, a nasi konkurenci niekoniecznie. Są tam więc tylko te postulaty, za które możemy wziąć pełną odpowiedzialność - tłumaczy Zygmunt Zmuda-Trzebiatowski.
Plan to głównie kontynuacja działań poprzednich kadencji. Nowością jest w nim zwiększenie udziału mieszkańców w podejmowaniu decyzji o kształcie np. przyszłych inwestycji.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?