Paweł Durkiewicz: Sezon Asseco Prokomu był naznaczony trudnościami, jednak zapewne wywalczone w takich okolicznościach mistrzostwo smakuje podwójnie?
Ryszard Krauze: Absolutnie, tym bardziej że finały rządzą się swoimi prawami i to było doskonale widać w tych meczach. Można mówić, że w sezonie ktoś miał przewagę lub nie, ale w finale przestaje się to liczyć. Cieszę się ogromnie, szczególnie po takim napięciu, jakie towarzyszyło nam w ostatnich minutach siódmego meczu. Ukłony dla chłopaków. Zrobili świetną robotę.
Polecamy:**Asseco Prokom mistrzem Polski! Zobacz zdjęcia**
Trochę to ironia losu, że już w trzy lata po rozłamie Prokom i Trefl stoczyły zacięty, siedmiomeczowy bój o złoto.
To prawda, ale patrząc z perspektywy tych trzech lat można zadać sobie pytanie, czy stało się dobrze, czy źle. Nie wiem, ale myślę, że dla wszystkich kibiców i całej koszykówki w Trójmieście nie jest to wcale zła sytuacja. Proszę spojrzeć, dzięki temu mieliśmy w finale ligi siedem derbowych meczów ze wspaniałymi emocjami.
Wszystko o koszykarskich derbach Trójmiasta
Odkąd gdyński Start wygrał I ligę wszyscy zadają sobie pytanie, ile drużyn z Trójmiasta będzie w przyszłym sezonie w Tauron Basket Lidze.
To pytanie jest wciąż żywe. Powiem tak: czy będą trzy, czy dwie, myślę, że dla dobra trójmiejskiej koszykówki wyjdzie to na plus. Na dziś nie ma jeszcze żadnych decyzji, wszystko przed nami.
A czy mistrz Polski Asseco Prokom Gdynia nadal będzie funkcjonował w obecnym kształcie?
Decyzji jeszcze nie ma, ale myślę, że tak.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?