Polscy rugbiści na piątym miejscu
- Kolegium sędziowskie podtrzymało swoją decyzję co do obsady meczu Budowlani Łódź - Arka Gdynia - informuje Grzegorz Borkowski, sekretarz Polskiego Związku Rugby. To pierwszy taki przypadek od 2003 roku. Od tego bowiem czasu finały zawsze prowadził arbiter z Francji.
Co stanęło zatem na przeszkodzie, aby i tym razem nie skorzystać ze sprawdzonego przecież wariantu? - Przed zeszłorocznym finałem, podczas spotkania władz Związku z kolegium sędziów podjęliśmy decyzję, że będzie to ostatni finał Ekstraligi sędziowany przez obcokrajowca. Nie po to nasi arbitrzy, co weekend jeżdżą po całej Polsce, żeby zaszczyt sędziowania najważniejszego spotkania przypadł w udziale komuś innemu, kto potem bez względu na to co zaprezentuje, tylko się uśmiechnie i wróci do kraju, spijając całą śmietankę - przyznaje na łamach rugbypolska.pl Leszek Zabłocki, przewodniczący kolegium sędziów.
O odwołaniu Budowlanych i Arki czytaj tutaj:**Przed finałem rugby: Odwołanie Budowlanych i Arki**
Francuz przylecieć miał do Polski jako obserwator meczu finałowego. W takiej roli też się pojawi, ale przyglądać się będzie pracy Marcina Zeszutki w spotkaniu o 3. miejsce, w którym Lechia Gdańsk zagra z Budowlanymi Lublin. Jak argumentują władze związku Zeszutek jest młodszy i mniej doświadczony więc należy mu się "wsparcie".
Finał w Łodzi poprowadzi Grzegorz Michalik z Warszawy. Pomagać mu będą Kacper Michałkiewicz (Warszawa) oraz Wiesław Piotrowicz (Lublin).
Spotkanie Budowlani Łódź - RC Arka Gdynia odbędzie się w sobotę, 18 czerwca o godzinie 14.00.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?