18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Rivas Escopolis kolejnym rywalem Lotosu w Eurolidze

Piotr Wiśniewski
T. Bołt
W czwartek o godzinie 20.00 mistrzynie Polski rozegrają swój piąty mecz w rozgrywkach Euroligi. Gdynianki czeka wyjazd na Półwysep Iberyjski na mecz z Rivas Escopolis. Hiszpański zespół był rewelacją poprzedniego sezonu, w tym nie spisuje się już tak dobrze, ale u siebie jest groźny dla najlepszych.

Rivas to ubiegłoroczny debiutant na parkietach Euroligi. Premierowy start w tych rozgrywkach Hiszpanki okrasiły znakomitą postawą, jak na nowicjusza. Nieznany bliżej zespół znakomicie radził sobie w Europie, zapracowując na dobrą renomę. Teraz z zespołem z Madrytu każdy się liczy. Przed tym sezonem szeregi Rivas zasiliły dwie reprezentantki kraju w osobach: Amayi Valdemoro oraz Elisy Aguilar. To jednak nie koniec wzmocnień. Z Brna przywędrowała przebojowa Amerykanka - DeWanne Bonner, zbierająca świetne recenzje w obecnej edycji Euroligi. Ze średnią 18,8 punktów na mecz zajmuje 4. miejsce w klasyfikacji najskuteczniejszych zawodniczek. W poprzedniej kolejce rzuciła 30 "oczek" Gospić Croatii. Podopieczne Javiera Forta wygrały wówczas 92:75 i to na wyjeździe.

Wcześniejsze pojedynki Hiszpanki jednak przegrywały. U siebie uległy Fenerbahce Stambuł 82:91, a także UMMC Jekaterynburg 54:76. Najbardziej bolała porażka w Sopronie, z miejscowym Euroleasing 52:82. Nie może więc dziwić radość po ostatnim zwycięstwie w Chorwacji. - Jestem bardzo zadowolony ze sposobu gry mojego zespołu. Zagraliśmy tak, jak to sobie założyliśmy przed meczem. Pokazaliśmy walory w ofensywie. Dobrą robotę wykonały nasze dwie wysokie zawodniczki - Bonner i Paris - mówił Javier Fort. Wspomniana Paris zapisała na swoim koncie 12 punktów. Ponadto o sile zespołu z Madrytu stanowią: Anna Cruz, Tamara Abalde oraz Clara Bermejo.

Jedno zwycięstwo mają również mistrzynie Polski. I także odniesione nad Gospiciem. Z tą różnicą, że Hiszpanki wygrały pewnie i łatwo, a gdynianki męczyły się, goniły rywalki przez całe spotkanie, by zwycięstwo wydrzeć w ostatnich minutach. Dobra postawa Rivasu w poprzednim sezonie zaowocowała zainteresowaniem usługami niektórych zawodniczek ze strony konkurencji. Crystal Langhorne odeszła na przykład do TEO Wilno.

Podopieczne trenera Dariusza Raczyńskiego notują ostatnią dobrą serię w lidze. Wygrały już trzecie kolejne spotkanie. Wcześniej bowiem grały bardzo nierówno. Taka postawa na pewno jest lekkim zastrzykiem optymizmu. W końcu gdynianki mają pomysł na grę i realizują wszelkie założenia taktyczne. Nie od dziś wiadomo, że zespół, którym dysponuje obecnie Raczyński budowany był z myślą o przyszłym sezonie. Priorytetem jest liga. Początek sezonu to pasmo niepowodzeń młodej drużyny, ale teraz powoli wszystko wychodzi na prostą. Coraz lepiej spisuje się Babkina, pełnią blasku zaczyna świecić Monica Wright, skutecznie pod koszem gra Bjelica.

Mecz w Hiszpanii jest drugim w kolejności pojedynkiem Lotosu na wyjeździe. Począwszy od wcześniejszej potyczki w Stambule gdynianki czeka seria spotkań poza domem (dokładnie pięć). Nie ulega wątpliwości, że to Rivas jest faworytem czwartkowego meczu. Hiszpanki są groźne na własnym parkiecie, grają kombinacyjną koszykówkę, opartą na szybkich zawodniczkach. To taki nowy powiem świeżości w Eurolidze.

Początek spotkania Rivas Escopolis - Lotos Gdynia w czwartek o godzinie 20.00.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ważna zmiana na Euro 2024! Ukłon w stronę sędziów?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdynia.naszemiasto.pl Nasze Miasto