Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Requiem dla Praw Kobiet odbyło się w Gdańsku [ZDJĘCIA]

nie
W Requiem dla Praw Kobiet w Gdańsku wzięło udział ok. 100 osób
W Requiem dla Praw Kobiet w Gdańsku wzięło udział ok. 100 osób Karolina Misztal
Około sto osób przyszło w sobotę na Targ Węglowy w Gdańsku by zaprotestować przeciwko projektowi zaostrzenia prawa aborcyjnego w Polsce.

- Ten projekt nie tylko pozbawia kobiety prawa do usunięcia ciąży w trzech przypadkach, które obecnie są dozwolone, ale pozbawia je godności, rzetelnej opieki zdrowotnej czy planowania rodziny - uważa Agata Kułak, współorganizatorka wydarzenia z grupy Dziewuchy Dziewuchom Trójmiasto. - Dzisiejsze wydarzenie ma na celu zmuszenie ludzi do refleksji i zadumy. Chcemy uświadomić ludziom, jak fatalne konsekwencje będzie miało przyjęcie nowej ustawy - dodaje Agata Kułak. Służyć temu miała także piątkowa akcja wyświetlania na murach Katowni haseł dotyczących zaostrzenia prawa aborcyjnego w Polsce.

O godzinie 12 kondukt żałobny z trumną, która została wypożyczona z jednego z domów pogrzebowych, wyruszył z Targu Węglowego, by po kilkudziesięciu minutach dotrzeć na Plac Solidarności. Większość uczestników, którzy mieli na sobie czarne ubrania, niosła goździki rozdawane przez organizatorów. Kwiaty zostały złożone przed trumną pod pomnikiem na placu.

Na wydarzeniu nie zabrakło przemówień zaproszonych gości, m.in. Joanny Senyszyn z Sojuszu Lewicy Demokratycznej. - Te kobiety, które stać na to, po prostu wyjeżdżają za granicę, gdzie opłacają tego typu zabiegi. Mniej majętne panie mają ogromny problem, bo ich nie stać ani na zabieg ani na wychowanie. One są pozostawione same sobie - stwierdziła była posłanka, która wspomniała również, że Polki nie do końca zdają sobie sprawę, jak bardzo nowa ustawa może ich dotknąć.

O tym wspomniała m.in. Anna Górska ze stowarzyszenia Macherki. - Obecnie problem poronień jest niezauważalny przez państwo, rodziny, które straciły dziecko w okresie około-porodowym są pozostawione same sobie, często nie otrzymują pomocy psychologa. Przedstawicielka stowarzyszenia mówiła także , że nowa ustawa dotyczy w dużej mierze także prostych zabiegów, ratujących życie i zdrowie kobiet. Po wprowadzeniu nowego prawa, kobiecie, która poroniła może grozić sąd, bowiem ktoś może poddać w wątpliwość, czy do poronienia doszło samoistnie.

Wydarzenie obyło się bez incydentów. Jak informuje Lucyna Rekowska z biura prasowego Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku, w marszu wzięło udział około 100 osób. Policja nie odnotowała żadnych incydentów.

Więcej na stronie Dziennika Bałtyckiego

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto