Potężne zatory drogowe tworzyły się w Wielkim Kacku szczególnie krótko po rozpoczęciu modernizacji ul. Gryfa Pomorskiego. Czas i nerwy na ul. Chwaszczyńskiej tracili nie tylko mieszkańcy tej dzielnicy, ale także kierowcy i pasażerowie komunikacji miejskiej z Dąbrowy, ponadto osoby, chcące dojechać do centrum Gdyni z Chwaszczyna i Żukowa.
Co więcej, początkowo niezwykle utrudniony był wyjazd z ul. Górniczej. Do gdyńskiego ZDiZ napłynęło we wrześniu w tej sprawie mnóstwo skarg od mieszkańców. Ostatecznie urzędnicy najpierw poprosili policję o kierowanie ruchem na skrzyżowaniu ul. Chwaszczyńskiej i Górniczej, następnie w miejscu tym zamontowano tymczasową sygnalizację świetlną. Jednak i to rozwiązanie nie spodobało się niektórym kierowcom.
- Wyjazd z ul. Górniczej został co prawda ułatwiony, jednak światła przyczyniły się do spotęgowania korków na ul. Chwaszczyńskiej - mówi Wacław Nizioł, mieszkaniec Dąbrowy. - Tym bardziej, że sygnalizacja nie była skoordynowana z tą, która działa na stałe na pobliskich skrzyżowaniach. W czasie szczytu komunikacyjnego na tym fragmencie ul. Chwaszczyńskiej, nawet bez dodatkowych świateł, od dawna tworzą się korki. Remont był więc bardzo uciążliwy dla kierowców.
Czytaj także: Gdynia: Remont ulicy Gryfa Pomorskiego sparaliżował ruch w Fikakowie [ZDJĘCIA]
Wykonawca na szczęście uporał się z wybudowaniem nowej nawierzchni ulicy w terminie i ul. Gryfa Pomorskiego została już udostępniona kierowcom. Remont kosztował 2,5 mln zł. Przy okazji udało się za te pieniądze dodatkowo wyrównać nawierzchnię ul. Chwaszczyńskiej przy wjeździe w ul. Gryfa Pomorskiego.
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?