Gdy konflikt wojenny na Ukrainie zaangażował dorosłych w pomoc, gdy w polskich domach zaczęto mówić o tym, że ktoś ucieka, że ktoś potrzebuje mleka, czy ciepłego koca, dla naszych dzieci te wszystkie zdarzenia pozostawały często niezrozumiałe.
- Stąd narodził się pomysł, by w zbiórce żywności i ciepłych ubrań pomyśleć o dzieciach: o dzieciach ukraińskich, które musiały zostawić swoje ulubione pluszaki, kocyki i przytulne wnętrza swoich pokoi, a także o naszych dzieciach, dla których pojęcie wojna było do tej pory obce - tłumaczą aktywiści z Żelistrzewa. - I by połączyć potrzebę zrozumienia oraz potrzebę wsparcia w Żelistrzewie powstał pomysł angażujący małych i dużych.
We wsi przygotowano wesołe niespodzianki. To były kolorowe worki wypełnione po brzegi przyborami do malowania i pisania, drobnymi zabawkami i słodyczami.
- W zbiórce tych rzeczy materialnych pomogli nam mieszkańcy Żelistrzewa: rodzice dzieci ze szkoły i przedszkoli, nasi parafianie, strażacy i ludzie dobrego serca z okolic - wyliczają w gminie Puck.
Każdy worek zawierał też bardzo ważną rzecz, unikalną wręcz - ręcznie wykonaną kartkę niespodziankę dla ukraińskich dzieci. Dzieci z Przedszkola Krasnoludki oraz dzieci z Zespołu Szkolno-Pprzedszkolnego w Żelistrzewie wykonały przepiękne kartki pełne dobrych słów, serdecznych życzeń, a przede wszystkim pełne swoich serc.
- Żeby bezradność przekuć w działanie. Od dzieci dla dzieci - komentują organizatorzy,
Tak przygotowane kolorowe worki, we współpracy z sołectwem Leśniewo, pojechały do ukraińskiego miasta Sokal, do dzieci, które trafiły do różnych punktów opieki.
Część worków trafiła do puckiego oddziału Caritas przy Parafii Piotra i Pawła.
- Razem: dzieci i dorośli. Razem: ludzie o różnych poglądach i doświadczeniach. Razem: instytucje i ci, co nigdzie nie chcą należeć. Razem - to dziś słowo wielkiej mocy! - komentują w Żelistrzewie.
Polski smog najbardziej szkodzi kobietom!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?