18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Radni sprawdzili gdyński budżet

Szymon Szadurski
Rada Miasta Gdyni ma już gotowe sprawozdanie z wykonania przez miejskich włodarzy budżetu w roku 2010. Na podstawie tego dokumentu klub Samorządności, dysponujący zdecydowaną większością głosów w radzie, zamierza udzielić na najbliższej sesji absolutorium prezydentowi Gdyni Wojciechowi Szczurkowi. Wykonanie budżetu nie wszystkim radnym jednak się podoba.

Zobacz także: Budowa nowego budynku Gdyńskiego Centrum Onkologii

Reprezentanci opozycji już zapowiadają, że będą głosować przeciwko przyjęciu sprawozdania lub też wstrzymają się od głosu. Swoją decyzję argumentują przede wszystkim faktem, iż nie udało się zrealizować niektórych zaplanowanych inwestycji.

Jak wynika ze sporządzonego sprawozdania, wydatki inwestycyjne na drogi publiczne przekroczyły w 2010 r. 83,5 mln zł. Kwota ta stanowi jednak tylko 75 procent zakładanego planu.

- Oznacza to, że co czwarta inwestycja drogowa, której chciał się podjąć samorząd, nie została zrealizowana - mówią radni opozycji.

Mimo to Stanisław Borski (Samorządność), przewodniczący komisji rewizyjnej Rady Miasta Gdyni, nie ma wątpliwości, iż władzom Gdyni trzeba udzielić absolutorium.

- Przeanalizowaliśmy cały budżet, rozmawialiśmy na jego temat ze wszystkimi wiceprezydentami miasta - mówi Stanisław Borski. - Uzyskaliśmy pozytywną opinię innych komisji rady. Plan inwestycyjny rzeczywiście nie został w pełni wykonany, jednak tłumaczenia ze strony władz Gdyni, jakie usłyszeliśmy, są dla nas przekonujące. Część zaległości wynika z przesunięcia terminów fakturowania, w innych wypadkach przeciągają się prace projektowe i uzgodnienia, niezbędne do rozpoczęcia jakiejkolwiek inwestycji. Takich problemów nie można precyzyjnie przewidzieć.

Przeczytaj także: Trzy miasta, trzy strefy płatnego parkowania w Trójmieście

Marcin Horała, radny Prawa i Sprawiedliwości, jest jednak innego zdania.

- Z góry było wiadomo, że budżetu sformułowanego przed wyborami samorządowymi nie uda się wykonać, co zresztą przedstawiciele władz Gdyni otwarcie przyznawali - mówi. - Ocena jego realizacji nie może być więc pozytywna. Tym bardziej że budżet był w trakcie roku wielokrotnie zmieniany.

Tadeusz Szemiot, przewodniczący klubu radnych Platformy Obywatelskiej, będzie namawiał partyjnych kolegów do głosowania przeciwko budżetowi.

- Skoro niektórych prac nie można było wykonać, należało sporządzić listę rezerwową inwestycji i na nie przeznaczać niewykorzystane środki - zauważa Tadeusz Szemiot.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdynia.naszemiasto.pl Nasze Miasto