Aktualizacja - poniedziałek, 30 kwietnia
Służby sanitarne w piątek, podczas masowego zachorowania - którego objawami były wymioty i biegunka - pobrały do badania próbki żywności, wymazy z przedmiotów i rąk, gardła oraz próbki wody. Po wyeliminowaniu przez strażaków możliwości skażenia chemicznego i zatrucia tlenkiem węgla, podejrzenia padły na zatrucie spożywcze. Mimo, że zachorowały również te dzieci, które śniadania nie jadły. - Wyniki są w trakcie badań, ale jesteśmy pewni, że to gronkowiec - mówi Marian Piaskowski z Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Gdyni. - Toksyna była w paście, którą dzieci jadły na śniadanie. Najprawdopodobniej zarażony był ktoś z personelu, teraz wszyscy zostaną przebadani. Nikt bez aktualnych badań do pracy tam nie wróci.
Wszystkie dzieci i osoby dorosłe, które w piątek trafiły do szpitali w trójmieście i okolicach zostały dziś wypisane do domu. Już wczoraj część z 42 przedszkolaków i 9 osób dorosłych wróciła do domu. Przedszkole będzie zamknięte do czwartku, 3 czerwca.
Aktualizacja godz. 19.00
Jak informuje Lekarz Koordynator z Wojewódzkiego Wydziału Zarządzania Kryzysowegood godz. 14.00 nie zwiększyła się liczba chorych. Stan 51 osób (42 dzieci
i 9 dorosłych) przebywajacych w szpitalach ocenia się jako średni i dobrze rokujący.
Następny komunikat w tej sprawie będzie w sobotę około godz. 12.
Aktualizacja godz. 14
Dotychczas 37, spośród wszystkich 154 dzieci, pod opieką rodziców oraz 6 osób dorosłych (pracowników przedszkola) z objawami zatrucia zostało odwiezionych do:
Szpitala Miejskiego w Gdyni
Szpitala im. PCK w Gdyni Redłowie
Szpitala Zakaźnego przy ul. Smoluchowskiego w Gdańsku
Szpitala Dziecięcego w Gdańsku - Polanki
Szpitala w Wejherowie
Jak poinformowały służby Zintegrowanego Systemu Ratowniczego, pierwsze objawy zatrucia odnotowano w piątek, tuż po śniadaniu w przedszkolu.
Chorują zarówno osoby, które jadły to śniadanie, jak i te, które go nie jadły.
Inspektorzy sanepidu pobrali próbki żywności do badań. Straż Pożarna dokonała inspekcji pomieszczeń pod kątem ewentualnego zakażenia chemicznego.
Na miejscu są lekarze, pielęgniarki, policja, Straż Miejska. Jest również wiceprezydent Miasta Ewa Łowkiel.
Około godz. 16 planowane jest koordynacyjne spotkanie wszystkich biorących w akcji służb.
Aktualizacja godz. 12.30
Zadecydowano, że około 20 dzieci zostanie przewiezionych autokarem pod eskortą policji do Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego w Gdańsku. Nie stwierdzono, by przyczyną zatrucia były związki chemiczne albo ulatniający się gaz.
***
Po przebadaniu przez lekarzy najciężej chorzy zostaną przewiezieni do Szpitala Miejskiego w Gdyni. Badania wciąż trwają, a na miejsce zdarzenia jedzie wiceprezydent Gdyni Ewa Łowkiel.
Poczytaj też:**Masowe zatrucie tlenkiem węgla w Gdyni. 21 osób w szpitalu**
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?