Pierwszy mecz Arka rozegra w Gdyni, w środę 4 kwietnia o godzinie 18.30. Rewanż odbędzie się tydzień później, również o 18.30.
Olimpia Elbląg - Arka Gdynia [ZDJĘCIA Z MECZU]
Legia przygodę z Pucharem Polski rozpoczęła meczem z rezerwami Rozwoju Katowice. Warszawianie wygrali 4:1. W 1/8 podopieczni Macieja Skorży uporali się z Widzewem Łódź. Stołeczny klubu zaaplikował rywalom trzy bramki, nie tracąc żadnej.
W 1/4 natomiast zespół Legii przeszedł III-ligowy Gryf Wejherowo. Po łatwym zwycięstwie 3:0 w Wejherowie lider ekstraklasy był pewny swego. Niespodziewanie jednak ambitni "Gryfic" omal nie sprawili sensacji. Do ostatniej minuty drużyna Grzegorza Nicińskiego prowadziła 1:0, ale mecz zakończył się remisem 1:1. To i tak wielka niespodzianka!
Co o losowaniu sądzą przedstawiciele Arki i Legii?
- Na kogo byśmy nie trafili, to atrakcyjny przeciwnik. Niemniej zmierzymy się z najtrudniejszym rywalem. Cieszę się, że pierwszy mecz gramy w Gdyni. Skoro na naszym stadionie udało nam się pokonać Polonię i Śląsk to dlaczego nie możemy powalczyć także z Legią? - skwitował wiceprezes Globisz.
- Na pewno musimy zagrać lepiej niż w ostatnich meczach, najlepiej jakbyśmy powtórzyli występ ze Śląskiem Wrocław - stwierdził Leszek Miklas z Legii.
Drugą parę utworzą: Ruch Chorzów i Wisła Kraków. Gospodarzem pierwszego meczu chorzowianie.
Arka Gdynia zagra z Legią Warszawa!
Arka Gdynia gospodarzem pierwszego meczu. Gdynianie na pewno nie zagrają z Ruchem Chorzów.
- Dla nas jest to obojętne na kogo trafimy, gdyż cała trójka jest elitarna. Jesteśmy kopciuszkiem. Skoro udało nam się wyeliminować zespoły z ekstraklasy, to dlaczego nie pójść za ciosem? - przyznał Michał Globisz.
Mecze półfinałowe odbędą się 3-4 kwietnia, a rewanże 10-11 kwietnia. Wielki finał zaplanowano na 24 kwietnia.
Zobacz także:**Cztery bramki Arki w Elblągu [RELACJA LIVE PLUS ZDJĘCIA]**
Za chwilę główny punkt programu, czyli losowanie par.
Wciąż nie wiadomo gdzie rozegrany zostanie finał Pucharu Polski. W grę wchodzą: Arena Kielce i PGE Arena w Gdańsku. Kibice Arki liczą, że ich zespół będzie miał szansę zagrać na gdańskiej arenie Euro 2012. To byłaby nie lada gratka.
- Powiem tak: nie zdążyłem na dobre pomyśleć o bramce, a gospodarze wyrównali. Był taki moment, że do przerwy mogliśmy przegrywać 1:3. Z czasem w nasze szeregi wkradła się nerwowość. Do tego czerwona karta dla Radka Pruchnika. Nie wiem skąd sędzia Borski wziął te 5 dodatkowych minut. Na szczęście Maciej Szlaga dobrze bronił. Awansowaliśmy, a nikt na nas nie liczył. Myślę, że o awansie przesądził pierwszy mecz w Gdyni. Rozegraliśmy naprawdę bardzo dobrze spotkanie, najlepsze w tej rundzie. Czy są obawy, że nie pogodzimy pucharu i ligi? Trochę się tego obawiam, ale fizycznie wyglądamy ok. Na razie nam to nie przeszkadza, zobaczymy jak będzie dalej. Sam jestem ciekaw - dodał Tomasz Jarzębowski.
- Moim zdaniem Legia obecnie jest najpoważniejszym kandydatem do mistrzostwa. W zeszłej rundzie fajnie ich się oglądało. Teraz może grają trochę gorzej, ale personalnie są najsilniejsi. Konkurenci tracą punkty, a to sprzyja Legii. Oczywiście to moja osobista opinia - przyznał Jarzębowski, którego bramka na Stadionie Olimpijskim we Wrocławiu okazała się wagę awansu Arki do półfinału.
W Warszawie Arkę reprezentować będą: Michał Globisz - wiceprezes ds. sportowych oraz Tomasz Jarzębowski. "Jarza", po meczu we Wrocławiu, zapytany o życzenia co do rywala w półfinale - odparł, że chciałby zagrać z byłymi kolegami z Legii Warszawa. Czy jego życzenie się spełni?
Droga Arki do 1/2:
1/16:**Olimpia Elbląg - Arka Gdynia 0:0, k. 1:3**
1/8:**Arka Gdynia - Polonia Warszawa 3:1**
1/4:**Arka Gdynia - Śląsk Wrocław 2:0, Śląsk Wrocław - Arka Gdynia 3:1**
Gra na tym etapie rozgrywek to jeden z większych sukcesów w historii gdyńskiego klubu. W 1979 Arka sięgnęła po Puchar Polski. W finale gdynianie 2:1 pokonali Wisłę Kraków po bramkach Janusz Kupcewicza i Tadeusza Krystyniaka. Z kolei w 1982 roku żółto-niebiescy odpadli w półfinale, po porażce z Lechem Poznań.
Losowanie odbędzie się na stadionie Pepsi Arena w Warszawie. Gdynianie mogą trafić na kogoś z trójki: Legia Warszawa, Wisła Kraków, Ruch Chorzów.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?