Przyjeżdżają prezydenci Polski i Ukrainy

Halibut marynowany w sosie miodowo-sezamowym, pudding z sandacza z sosem morskim oraz zupa krem z cukinii i borowików - to tylko niektóre niespodzianki kulinarne przygotowane z okazji rozpoczynającego się dzisiaj w Hotelu Nadmorskim w Gdyni szczytu gospodarczego polsko-ukraińskiego.

W spotkaniu swój udział potwierdzili Aleksander Kwaśniewski, prezydent Polski i Wiktor Juszczenko, prezydent Ukrainy. Przygotowania trwały pełną parą przez całą wczorajszą noc i zakończyły się dziś nad ranem. Choć głowy państw nie spędzą nocy w Gdyni, przygotowano dwa najlepsze apartamenty dla par prezydenckich oraz ustawiono specjalny stolik na tarasie z widokiem na morze. Szczyt w Gdyni potrwa dwa dni.
- Nie co dzień można gościć najważniejsze osoby w kraju, w tym dwóch prezydentów państw - mówi Izabela Grajek, kierownik marketingu Hotelu Nadmorskiego. - Jesteśmy bardzo dobrze przygotowani, mamy już spore doświadczenie w organizowaniu spotkań tej rangi i wiemy, na co zwrócić szczególną uwagę.
By szczyt mógł się odbyć w Gdyni, uruchomiono specjalne stałe łącze pomiędzy Polską i Ukrainą. W czwartek, kiedy spodziewane jest przybycie obu prezydentów, obszar wokół hotelu zostanie zamknięty dla pieszych i samochodów.

Dzisiaj, o godzinie 14 w Hotelu Nadmorskim w Gdyni, rozpoczyna się VIII Szczyt Gospodarczy Polska-Ukraina.
- Decyzja o zorganizowaniu tego szczytu gospodarczego zapadła przed rokiem w Jałcie, podczas obrad siódmego szczytu - mówi Hanna Wielgosz z Krajowej Izby Gospodarczej w Warszawie. - Pierwotnie mówiono o Gdańsku. Ostatecznie jednak wybrano Gdynię i Hotel Nadmorski. Ich oferta okazała się najlepsza, z tych które do nas napłynęły. Gdańskie hotele odmówiły, bo miały już rezerwację pokoi.
Oprócz prezydentów obu państw - Aleksandra Kwaśniewskiego i Wiktora Juszczenki, w spotkaniu wezmą udział przedstawiciele rządu i biznesmeni z obu krajów. W sumie około 300 osób.
- Mogę potwierdzić, że dla tylu osób przygotowujemy w czwartek uroczysty lunch z udziałem obu prezydentów - mówi Grzegorz Labuda, szef kuchni Hotelu Nadmorskiego. - Niektóre pozycje w menu przygotowaliśmy na specjalne zamówienie. W spisie znalazły się też m.in. rolada z polędwicy wędzonej z musem ziołowym i bakłażanem. Na deser polecimy sałatkę z melona oraz sos z kiwi oraz owoce sezonowe w czekoladzie.
Aldona Podkowik, dyrektor hotelu jest spokojna o pobyt prezydentów, którzy przyjadą dopiero w czwartek.
- Nie czuję specjalnej tremy - przyznaje Ireneusz Misiul, który został wyznaczony do obsługi stołu prezydentów. - Niedawno obsługiwałem stół przy którym siedziała m.in. prezydent Łotwy.
Program wizyty ze względów bezpieczeństwa jest utrzymywany w tajemnicy. W związku ze szczytem, od wczoraj wyłączono z ruchu cały teren wokół hotelu. Bezpieczeństwa uczestników strzegą gdyńscy policjanci i oddziały prewencji z Gdańska.
- Nie przewidujemy przeszkód w ruchu w mieście - zastrzega Dariusz Kaszubowski, rzecznik komendanta miejskiego w Gdyni.