Zasypywanie działki zaczęło się już w lipcu ubiegłego roku i trwało do początku grudnia. Skutki tego interesu najbardziej odczuwają sąsiedzi - wciąż obawiają się odwilży, ponieważ pamiętają jesienne powodzie.
- Wszędzie było błoto, stała woda - mówi Ireneusz Żołyński, jeden z poszkodowanych - Dosłownie nie dało się wyjść z domu. Fundamenty były kompletnie zalane. A z każdym dniem na działkę sąsiadów przybywa coraz więcej piachu - dodaje.
Jednemu z sąsiadów woda zalała piwnicę. Utrzymywała się tam na poziomie około pół metra. Nieco wyżej od powierzchni wody znajduje się skrzynka elektryczna, zasilająca dom. Samo wyłączenie zasilania było niebezpieczne.
- Jest jeszcze jeden problem. Wartość ziemi, na której stoją nasze domy jest obniżona. Gdybym chciał sprzedać posesję, ze względu na tę sytuację nikt by jej nie kupił - mówi Jacek Wróblewski, mieszkaniec ul. Wiczlińskiej.
Po bezskutecznych próbach zapobiegania podnoszeniu poziomu gruntu sąsiedzi zainicjowali inspekcję, w której uczestniczył geolog powiatowy Roman Orłowski oraz przedstawiciele Wydziału Ochrony Środowiska i Rolnictwa gdyńskiego Urzędu Miasta. Potwierdzono doniesienia mieszkańców - działalność Państwa P. przebiega niezgodnie z prawem. Szczególnie, że nie mieli na nią pozwolenia.
- Właściciel gruntu nie może zmieniać stanu wody na swojej posesji - mówi Roman Orłowski, geolog powiatowy. - Niebawem zapadnie decyzja, w której określone zostaną konsekwencje, jakie poniosą właściciele tego gruntu. Może to być nakaz przywrócenia jego poziomu do stanu przed zasypywaniem lub wykonanie urządzeń zapobiegających dalszym szkodom - dodaje.
Na inspekcję przyjechali również pełnomocnicy Państwa P. Zapowiadali, że by naprawić szkody, złożą projekt zmiany poziomu gruntu. Jak się okazało, takim planem nie dysponują.
Jeden z sąsiadów twierdzi, że dochodzenie praw na drodze administracyjnej to nie wszystko. Chce przekonać sąsiadów, by złożyli pozew zbiorowy. W przypadku orzeczenia na korzyść oskarżycieli, zakończy się to wypłaceniem odszkodowania.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?