Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Przetargi w Gdyni. Miasto sprzedaje grunty za miliony

Szymon Szadurski
Pod młotek pójdzie m.in. teren o powierzchni ponad 7,6 tys. m kw., niedaleko morza, przy ul. Orłowskiej, który urzędnicy wyceniają aż na 23,2 mln zł. To teren po słynnym dawniej lokalu rozrywkowym Maxim,
Pod młotek pójdzie m.in. teren o powierzchni ponad 7,6 tys. m kw., niedaleko morza, przy ul. Orłowskiej, który urzędnicy wyceniają aż na 23,2 mln zł. To teren po słynnym dawniej lokalu rozrywkowym Maxim, T. Bołt
Kwotę przekraczającą 35 mln zł chcą uzyskać do końca grudnia gdyńscy samorządowcy, sprzedając miejskie nieruchomości. Wynik będzie nieznacznie lepszy niż w zeszłym roku.

Choć ostatnie przetargi na zbycie miejskich działek kończyły się zazwyczaj fiaskiem, władze Gdyni są względnie zadowolone z osiągniętego w tym roku wyniku sprzedaży miejskiego mienia. Dramatyczną do połowy roku sytuację udało się podratować w ostatnich miesiącach.

W drugiej połowie września wystawiono na sprzedaż atrakcyjną nieruchomość po ogrodach działkowych Stokrotka, przy al. Zwycięstwa w Redłowie, ponadto działkę przy ul. Uczniowskiej na Witominie. Obie znalazły nabywców. W przypadku liczącego sobie niewiele mniej niż 1,5 hektara terenu przy al. Zwycięstwa wylicytowano cenę ponad 20,6 mln zł. Nabywcą została Spółdzielcza Kasa Oszczędnościowo-Kredytowa im. Franciszka Stefczyka, która w pobliżu tej działki ma już swoją ogólnopolską centralę.

Czytaj także: Przetargi gdyńskie na nieruchomości miejskie zakończyły się fiaskiem.

Z kolei nieruchomość przy ul. Uczniowskiej, o powierzchni ponad 4,3 tys. m kw., nabył znany deweloper, spółka Euro Styl.
Nie zapowiada się niestety, aby wynik ten poprawiony został dziś, podczas kolejnego przetargu. Gdyńscy samorządowcy zdecydowali się wystawić na sprzedaż szereg mniejszych działek, głównie pod budownictwo jednorodzinne, wartych łącznie 3 mln zł.

- Chętni do uczestniczenia w tym przetargu nie zgłosili się - przyznaje Tomasz Banel, naczelnik Wydziału Polityki Gospodarczej i Nieruchomości Urzędu Miasta Gdyni.

Czytaj także: Samorządowcy sprzedają grunty za miliony.

Pracownicy ratusza broni jednak nie składają i do końca tego roku zaplanowali dwa kolejne przetargi. Przy okazji pierwszego z nich, który odbędzie się 3 grudnia, wystawione zostaną na sprzedaż dwie niewielkie nieruchomości, przy ul. Krofeya i Powstania Wielkopolskiego, warte łącznie niecały milion złotych.

Znacznie bardziej kosztowne tereny nabyć można będzie 10 grudnia. Pod młotek pójdzie m.in. teren o powierzchni ponad 7,6 tys. m kw., niedaleko morza, przy ul. Orłowskiej, który urzędnicy wyceniają aż na 23,2 mln zł. To teren po słynnym dawniej lokalu rozrywkowym Maxim, w którym w latach 70. i 80. bawiła się śmietanka towarzyska PRL, m.in. piosenkarka Violetta Villas, aktorzy Bohdan Łazuka, Bogusław Linda, Cezary Pazura, reżyser Roman Polański czy pisarz Guenter Grass, laureat literackiej nagrody Nobla.

Co ważne, grunt ten w porównaniu do pierwotnej ceny, za jaką jeszcze kilka lat temu chcieli go sprzedać gdyńscy samorządowcy, jest znacznie tańszy. Cena spadła bowiem z 35 mln zł. Tyle właśnie władze Gdyni chciały uzyskać za niego w 2008 r. Nie pomogła jednak w jego sprzedaży zakrojona na szeroką skalę kampania reklamowa, w tym spoty wykupowane w telewizjach TVN 24, TVN CNBC Biznes czy TV Gdańsk. Jeśli w grudniu znajdzie się nabywca na niezwykle atrakcyjną działkę, przyszły inwestor będzie mógł wybudować tuż nad morzem, nieopodal orłowskiego mola, hotel SPA.

- Ceny tego typu nieruchomości spadają na podstawie aktualizowanych operatów szacunkowych, które ważne są jedynie przez rok - wyjaśnia Tomasz Banel.
Inwestorom 10 grudnia zaoferowany zostanie ponadto grunt przy ul. Śląskiej 49, za który chętni zapłacić będą musieli 4,5 mln zł. Na terenie tym prowadzić można w przyszłości działalność usługowo-przemysłową.

Na tym jednak nie koniec.
- Przygotowujemy kilka transakcji sprzedaży na nieruchomości będące we władaniu wieczystych użytkowników - zapowiada Tomasz Banel. - W takim przypadku nie mamy obowiązku rozpisywania przetargu. Z moich szacunków wynika, że właśnie tą drogą, jeszcze w tym roku, uda nam się pozyskać około 5-6 mln zł.

Tomasz Banel podkreśla ponadto, iż sprzedaż miejskich nieruchomości kontynuowana będzie w przyszłym roku.
- Mamy już w tej sprawie ustalenia ze skarbnikiem miasta - mówi. - Wystawiane będą działki w nowych lokalizacjach i powtarzane dawne przetargi.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdynia.naszemiasto.pl Nasze Miasto