Pierwszy raz w sezonie przegraliście trzeci mecz z rzędu. Jaki macie pomysł, aby wydźwignąć się z zapaści?
Nie możemy zbyt wiele o tym myśleć, tylko musimy podnieść głowy i dalej grać. Takie są realia ekstraklasy. Nie mierzymy się z pachołkami, czy drzewami, tylko ekipami, które również walczą i prezentują odpowiedni poziom. Wiele z nich ma też ten sam cel, co my, czyli utrzymanie w lidze. Przede wszystkim w dalszym ciągu musimy wierzyć w siebie i walczyć o zwycięstwa.
W kontekście waszych ostatnich wyników podział punktów po zakończeniu rundy zasadniczej może być dla Arki korzystny?
Spojrzenie na tą kwestię oczywiście zależy od miejsca w tabeli. Osobiście jednak nie jestem zwolennikiem tego systemu. Rozumiem organizatorów rozgrywek ekstraklasy, kiedy mówią, że wzmacnia im to atrakcyjność ligi, jednak zabieranie połowy punktów po rundzie zasadniczej jest po prostu niesprawiedliwe. Ale system znany był już przed rozgrywkami i nie ma co dłużej się nad tym rozwodzić.
We wtorek rewanż półfinału Pucharu Polski z Wigrami. Warto byłoby zrehabilitować się za porażki.
Cel jest prosty. Chcemy awansować do finału i to najlepiej w takim stylu, abyśmy znowu poczuli smak zwycięstwa. Pozwoli to nam podnieść się na duchu i z optymizmem patrzeć na kolejne, trudne mecze w lidze. Nie da się ukryć, że zwycięstwo na przełamanie jest nam teraz bardzo potrzebne.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?