Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Promem na prąd z Gdyni do Szwecji: Stena Line wprowadzi ekologiczne rozwiązanie

Szymon Szadurski
Szymon Szadurski
Tomasz Bolt
W perspektywie kilku najbliższych lat jest prawdopodobne, że z Gdyni do szwedzkiej Karlskrony pływać będziemy promami, napędzanymi prądem.

Organizator takich rejsów, armator Stena Line, testować chce tego typu ekologiczne rozwiązanie. Jak na razie próby będą trwały na promie „Stena Jutlandica” , kursującym między Göteborgiem w Szwecji, a Frederikshavn w Danii. Jeśli jednak powiodą się, wypracowane rozwiązania zastosowane mają zostać na wszystkich jednostkach skandynawskiego przewoźnika.

W ostatnim czasie armator podpisał umowę z Callenberg Technology Group na zakup akumulatorów o łącznej mocy 1 MWh. Jeszcze przed wakacjami zostaną one zainstalowane na promie „Stena Jutlandica”. Tym samym idea elektrycznego napędzania statków, w tym tak olbrzymich jednostek, jak promy, która jeszcze kilka lat temu wydawała się kompletną abstrakcją, staje się powoli rzeczywistością.

- Zrównoważony rozwój jest naszym priorytetem, dlatego nieustannie poszukujemy sposobów ograniczenia wpływu na środowisko naturalne - mówi Niclas Martensson, dyrektor zarządzający koncernu Stena Line. - Od 2015 roku wykorzystujemy metanol jako jedno z paliw na promie „Stena Germanica”, kursującym między Göteborgiem, a Kilonią. Dodatkowo prowadzimy około trzystu różnych projektów, mających na celu oszczędzanie energii. Wraz ze zmniejszaniem się wielkości oraz kosztu akumulatorów, napęd elektryczny staje się świetną alternatywą dla tradycyjnych paliw. Również dlatego, że dzięki niemu emisja zanieczyszczeń do powietrza może być całkowicie wyeliminowana.

Prom do Szwecji będzie pływać częściej

Projekt wprowadzenia napędu elektrycznego zostanie przeprowadzony w kilku etapach. Początkowo zasilanie z akumulatorów będzie uruchomiane do napędzania sterów strumieniowych oraz podczas manewrów cumowania w porcie. Kolejnym etapem będzie wykorzystanie energii elektrycznej do napędzania śrub statku. W tej sposób prom „Stena Jutlandica” zasilany będzie na dystansie około 10 mil morskich. Ostatnim etapem realizacji projektu będzie zwiększenie pojemności akumulatorów. Dzięki temu możliwe stanie się pokonanie około 50 mil morskich, czyli całej odległości między Göteborgiem, a docelowym portem we Frederikshavn.

Jeśli projekt zakończy się sukcesem, napęd hybrydowy może być zastosowany również na pokładzie pozostałych statków z floty Stena Line, w tym tych pływających między Gdynią, a Karlskroną. Jest to całkiem realne, bo na takie rozwiązanie jego pomysłodawcy nie zamierzają szczędzić grosza i współpracują z wybitnej klasy specjalistami.

Projekt zasilania promów energią elektryczną został bardzo pozytywnie przyjęty nie tylko w Skandynawii, ale w całej Europie. Pierwszy jego etap jest wspierany i finansowany w połowie między innymi przez Szwedzką Administrację Morską i Unię Europejską.

Uwaga! Tutaj sprzedają „chrzczone" paliwo [lista stacji]

Test MultiSelect - pytania testu psychologicznego do policji

Janusze Projektowania - najgorsze pomysły na mieszkania

Uwaga! Lista najlepszych restauracji na Pomorzu

Najrzadsze imiona żeńskie nadane w 2017 roku

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdynia.naszemiasto.pl Nasze Miasto